18.02.3303
Dzisiaj konwój 11 Promili. Przed Maskelyne zebrała się duża liczba chętnych do udziału w wyprawie husarzy. W sumie wyruszyło 22 pilotów, czyli ponad 5 skrzydeł.
Lecę w Skrzydle 1, w skład którego poza mną wchodzą: Vaen Inc, Alex Krycek oraz Drakkainen. Razem wyruszyliśmy o 17:45 w kierunku systemu Kongga.
W Kongga spokojnie, statki lecące przed nami miały incydent z piratem ale udało im się uciec. Obieramy kurs na układ Bast
W Bast spokojnie ale spotkaliśmy tego oto osobnika, zamiast lecieć z nami to w luksusach podróżuje i pewnie nadzór prowadzi:
Następny punkt to system Eranin
W układzie spokojnie, dolot do Azeban Cityi bezproblemowy. Towary kupione lecimy do Epsilon Indi
W Epsilon Indi krążyła korweta która próbowała zmusić Drakkainena do walki. Dwa razy go wyciągała z supercruise ale byłą za wolna aby zmusić go do walki.
Lecimy do Geras.
W systemie względny spokój, największym problemem był dystans do Yurchikhin Port, ponad 1mln sekund świetlnych.
W tracie lotu do Aegaeon mieliśmy małą potyczkę ze zwolennikami Felici Winters.
Po kilku skokach dotarliśmy do systemu Aegaeon i lecimy do Schweickart Station. Po zakupach i dotankowaniu kierujemy się do Leesti
Ten odcinek także był bez przeszkód, jedyne wydarzenie to szalony manewr Vaena podchodzącego do lądowania. Dobrze, że w Leesti byłem w toalecie.
Teraz do Lave po brandy.
Na Lave Station kupiliśmy towary i pozostała podróż powrotna do HR'ki 244,74 lat świetlnych.
W Jaarn Vaena wyciągneła samotna Anaconda, nie ma to jak we własnych systemach być atakowanym przez pospolitego pirata. Szybko się z nim uporaliśmy i skoczyliśmy do docelowego systemu.
Dowiozełm tylko 4 tony Laviańskiej Brandy, ale inni dostarczą znacznie więcej. Do Maskelyne dotarliśmy 20:50, także akcja trwała 3 godziny.
Jade powinna być zadowolona z dostawy.
Dzisiaj konwój 11 Promili. Przed Maskelyne zebrała się duża liczba chętnych do udziału w wyprawie husarzy. W sumie wyruszyło 22 pilotów, czyli ponad 5 skrzydeł.
Lecę w Skrzydle 1, w skład którego poza mną wchodzą: Vaen Inc, Alex Krycek oraz Drakkainen. Razem wyruszyliśmy o 17:45 w kierunku systemu Kongga.
W Kongga spokojnie, statki lecące przed nami miały incydent z piratem ale udało im się uciec. Obieramy kurs na układ Bast
W Bast spokojnie ale spotkaliśmy tego oto osobnika, zamiast lecieć z nami to w luksusach podróżuje i pewnie nadzór prowadzi:
Następny punkt to system Eranin
W układzie spokojnie, dolot do Azeban Cityi bezproblemowy. Towary kupione lecimy do Epsilon Indi
W Epsilon Indi krążyła korweta która próbowała zmusić Drakkainena do walki. Dwa razy go wyciągała z supercruise ale byłą za wolna aby zmusić go do walki.
Lecimy do Geras.
W systemie względny spokój, największym problemem był dystans do Yurchikhin Port, ponad 1mln sekund świetlnych.
W tracie lotu do Aegaeon mieliśmy małą potyczkę ze zwolennikami Felici Winters.
Po kilku skokach dotarliśmy do systemu Aegaeon i lecimy do Schweickart Station. Po zakupach i dotankowaniu kierujemy się do Leesti
Ten odcinek także był bez przeszkód, jedyne wydarzenie to szalony manewr Vaena podchodzącego do lądowania. Dobrze, że w Leesti byłem w toalecie.
Teraz do Lave po brandy.
Na Lave Station kupiliśmy towary i pozostała podróż powrotna do HR'ki 244,74 lat świetlnych.
W Jaarn Vaena wyciągneła samotna Anaconda, nie ma to jak we własnych systemach być atakowanym przez pospolitego pirata. Szybko się z nim uporaliśmy i skoczyliśmy do docelowego systemu.
Dowiozełm tylko 4 tony Laviańskiej Brandy, ale inni dostarczą znacznie więcej. Do Maskelyne dotarliśmy 20:50, także akcja trwała 3 godziny.
Jade powinna być zadowolona z dostawy.