Husarska Kolonia
#47
Dzień Czterdziesty Drugi - Opowieść Valencii

Valencia jak zwykle zaczynała swój dzień od doglądania zasianych roślin. Od czasu kiedy przybyła do osady nasze uprawy powiększyły się o pola bawełny, truskawek, ryżu, a także niezwykle cennego leczniczego korzenia, dzięki któremu mogłem bez problemu poradzić sobie z większością schorzeń i obrażeń zarówno wywołanych przez pogodę jak i kule. Dziewczyna w przeszłości zajmowała się ponoć właśnie hodowlą, na co wskazywała też jej mocna opalenizna, ale z drugiej strony dłonie miała ona niezwykle delikatne i kruche jakby nie zostały stworzone do tak ciężkiej pracy.
- Opowiedz mi o swym domu - poprosiłem gdy po raz kolejny obserwowałem ją gdy obsiewała jedno z pól.
Spojrzała ukradkiem w moim kierunku chwytając mocniej koszyk, w którym trzymała świeżo zebrane kolby kukurydzy.
- W sensie o Koloni Kirk?
- Taką miała nazwę?
Oczy Valencii stały się mętne i odległe, a chwilę później pełne bólu jakby sięgnęła pamięcią do złego wspomnienia.
- Tak przynajmniej do czasu, aż przyszedł Rój.
- Rój? Ach chodzi ci o tych "Mechanicznych Kosiarzy", wyrżnęli twoją wioskę? - rzuciłem lekceważącym tonem.
Po chwili pożałowałem, że nie ugryzłem się w język. Dziewczyna upuściła kosz po czym usiadła na świeżo obsianym poletku i wybuchła płaczem.
- Jak możesz tak mówić! Tam zginęli wszyscy moi bliscy! - krzyknęła przez łzy, jednak krzyk ten był stłumiony, pełny grymasu i kaszlu.

Niekiedy zdarza mi się coś powiedzieć zanim pomyślę, chyba nawet robię to za często. Dla Valencii te wydarzenia nie były odleglejsze niż kilka tygodni. Każdego dnia, w którym byliśmy razem, każdego poranka i wieczoru tłumiła w sobie ból po utracie najbliższych osób, próbowała zapanować nad uczuciami straty i zwątpienia, a mimo to potrafiła się uśmiechać, potrafiła tryskać poczuciem humoru, potrafiła walczyć, a przede wszystkim jak nikt inny potrafiła kochać.

Przystąpiłem do niej i usadowiłem się tuż obok. Sięgnąłem po kosz leżący nieopodal, szybko zebrałem całą kukurydzę, która z niego wypadła po zwróciłem go do rąk Valencii. Przyjęła podarunek bez słowa, a ja otuliłem ją ramieniem. Po chwili Dziewczyna położyła wygodnie głowę na mojej klatce piersiowej.
- Opowiedz mi - poprosiłem ponownie bawiąc się kosmyk jej długich brązowych włosów.
Valencia zaczęła mówić.

Kolonia Kirk była w czasach świetności, czyli około dwieście pięćdziesiąt lat temu jedną z największych osad na kontynencie Terra, czyli tym na którym się znajdujemy. 
- Terra? Skąd ta nazwa?
- Nie przerywaj!
Wszystkiego dowiesz się po kolei, także genezy tej nazwy. Wychowałam się na obrzeżach tego miejsca jako córka bogatych farmerów. Szczerze powiedziawszy nigdy nie uprawiałam ziemi ręcznie, bo w miejscu, w którym kiedyś żyłam nie było to potrzebne. Co prawda znałam podstawy, ale i tak strasznie się bałam, że coś zepsuję. W Kirk mieliśmy od tego wielkie, kołowe maszyny.
- Coś jak kombajny?
- Pewnie tak chociaż nie wiem co masz na myśli.
- Nieważne, mów dalej.
Życie mijało mi więc przede wszystkim na zabawie z rówieśnikami, polowaniach na dziką zwierzynę i okazjonalnemu doglądaniu upraw by pewnego dnia przejąć interes rodziców.
- A Kirk? Jaki to było miasto?
Och wspaniałe! Najbardziej zaawansowane technologicznie miejsce na tej planecie i szczerze wątpię by istniało tutaj coś podobnego nawet teraz. Handel rozwijał się prężnie ponieważ osada była olbrzymim centrum przerzutowym miesząc między rzeką Eurią i Aoją.
- Te nazwy też mi coś przypominają!
Kwitnął rozwój sztuki i edukacji, Starsi wybierani głosami Elektorów, których to z kolei wybierano przez większość na terenie okręgów byli o krok od odgadnięcia tajemnicy pochodzenia.
- W sensie czego?
Tego jak tu przybyliśmy! Ta tajemnica czczona była w Kirk niczym religia! Nigdy nie wierzyłam w tą jak wtedy myślałam głupią wiarę, to znaczy że gdzieś tam pośród gwiazd istnieją ludzie tacy jak my w wyższej, zaawansowanej społeczności, że żyją oni pośród gwiazd! Nigdy nie wierzyłam ojcu, który zawsze na dobranoc, gdy kładłam się spać obiecywał mi, że pewnego dnia Starsi stworzą wielki okręt i zabiorą nas do naszego prawdziwego domu, że złączymy się z tymi wyższymi ludźmi. A potem spotkałam ciebie i wszystko co mówili okazało się prawdą.
- Chyba zaczynam rozumieć skąd te pokręcone nazwy.
Starsi, którzy rządzili osadą posiadali strzępy informacji na temat naszych przodków. Wiele rzeczy i miejsc było nazwane na ich cześć jak choćby te dwie rzeki, o których wspomniałam. To nazwy krain w jak to nazywali "Prawdziwym Domu".
- Mylili się - wypunktowałem.
- Jak to?
- Z tymi nazwami! Tak naprawdę te krainy to Azja i Europa. 
Valencia wyszczerzyła zęby.
No może faktycznie nie byli nieomylni, ale jesteś dowodem na to, że i tak mieli rację. Gdzieś tam istniał prawdziwy dom, a jedyne co nas od niego dzieliło to tajemnica jak podróżować przez kosmos. Specjalne brygady poszukiwaczy przeczesywały planetę by odnaleźć artefakty przodków, lecz wiedzieliśmy jedynie, że ich okręty, czyli wasze okręty potrafią pokonywać olbrzymie odległości korzystając z napędu przenoszącego ich do innego wymiaru gdzie nie działało konwencjonalne rozumienie czasu oraz przestrzeni.
- To dzika przestrzeń. Sami do końca jej nie rozumiemy - potwierdziłem
Nasz lud był bliski opracowania prototypu potrafiącego przenieść się w ten inny wymiar!
- A wiedział jak z niego wyjść?
Valencia przełknęła ślinę.
Nie wiem, bo to i tak nieważne. Zaatakował nas rój.
- Cyborgi!
Nazywaj je jak chcesz. Były ich setki, może nawet tysiące czy dziesiątki tysięcy. Maszyny wysokie i szerokie na kilka metrów zbudowane ze stali i grafenu. Wydzielały z siebie dźwięk przypominający rój owadów, jakby stada szarańczy, ale stworzonych z materiałów syntetycznych. Kierowały się prosto na siedzibę Starszych.
- Chciały prototypu - stwierdziłem
Valencia pokiwała głową
- Nie umiały podróżować do gwiazd - dodałem po namyśle.
Wojna była krótka lecz niezwykle brutalna i krwawa. Zginęły tysiące, jednak my, czyli ja i moja rodzina zostaliśmy oddelegowani do jednej z kapsuł hibernacyjnych mieszczących się pod miastem. Widziałam jak moi przyjaciele giną szatkowani i rozczłonkowywani przez te cholerstwa. Całe miasto stało w ogniu nim zdążyliśmy w ogóle odpowiedzieć. Nie mięliśmy zbyt dużej armii, bo Kirk nie miało nigdy wrogów. Wszyscy korzystali na handlu z nami dlatego osady broniło jedynie kilka słabo przeszkolonych oddziałów. Moi rodzice, którzy zanim postanowili zająć się farmerstwem byli myśliwymi, co sprawiło, że posiadali większe umiejętności strzeleckie niż zawodowa armia Kirk.
- Ruszyli do walki.
Valencia cicho załkała.
Tak ostatni raz widziałam ich wpychających mnie siłą do bunkra, a gdy się obudziłam po mieście nie zostały nawet ruiny. Wszystko złupione, tak jakby nigdy ono nie istniało. Jednak mój sarkofag został otwarty i zrobili to piraci, to znaczy jakaś prymitywna banda, która pierwsze co chciała zrobić to mnie rozebrać. Zaczęłam uciekać i nadałam sygnał sos. No i odezwałeś się ty.
- To miejsce, w którym ciągle walczy ze sobą kilka frakcji, nic dziwnego, że na nich trafiłaś.
- Raczej nic dziwnego, że te frakcje są w tym miejscu. Pewnie wciąż szukają ruin.
- Czy te maszyny skradły prototyp?
- Nie wiem, na pewno go tam nie było, ale możemy to sprawdzić!
- Jak? Przecież minęły ponad dwa wieki! Jeżeli nie zabrał go Rój, to zrobili to bandyci.
- Poczekamy.
Kompletnie nie zrozumiałem o co jej chodzi. Valencia popatrzyła mi prosto w oczy, a następnie przeniosła wzrok w stronę piętrzącej się za nami góry.
- Pomyśl głuptasie
W końcu moje szare komórki zatrybiły i już wiedziałem. Zimny pot zalał moje czoło, a serce zabiło mocniej.
- Masz coś czego chcą - powiedziała powoli Valencia - i one po to przyjdą - Rój chce ruszyć do gwiazd, a ty właśnie przywiozłeś im coś co to umożliwi.
- Colon też tu rozbiła swój statek! 
One zapewne już o tym wiedzą. I wkrótce na nas ruszą.
Cholera, cholera, cholera!
- Przestań Valencia, damy im radę!
- Jasne, że damy - potwierdziła Valencia
- Naprawdę w to wierzysz? - spytałem zbity z tropu tą nagłą falą optymizmu
- Tak. Tata obiecał mi, że zobaczę kiedyś Ziemię. Nigdy nie mówił, że zrobimy to razem.
Akurat tej nazwy nie przekręcili.
- Zabiorę cię tam gdy tylko się stąd wydostaniemy.
- Zapamiętam to! 
I wtedy poczułem, że to odpowiedni moment. Taki, który zdarza się tylko raz.
- Ale mam pewien warunek.
- Jaki?! - spytała ze śmiechem - zrobię wszystko!
- Naprawdę? - odwzajemniłem uśmiech, jednak próbując zrobić przy tym chytrą, zadziorną minę
Valencia szybko zrozumiała co mam na myśli.
- Nie może nie wszystko!
- Ok w takim razie wyjdziesz za mnie? 
Dziewczyna wydała się być zaskoczona, a następnie zmieszana, przestraszona, zamyślona, a pod koniec zadowolona. Obserwowałem jej kolejne inkarnacje jakby co chwilę zmieniała stan skupienia.
- Tak - powiedziała w końcu
Tego dnia postanowiliśmy zrobić sobie dzień wolny.

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 22.01.2017, 12:28 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 22.01.2017, 13:03 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 22.01.2017, 13:40 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 22.01.2017, 14:47 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 22.01.2017, 15:18 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 22.01.2017, 15:29 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Kahea - 22.01.2017, 18:32 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 22.01.2017, 18:48 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 22.01.2017, 22:52 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 22.01.2017, 23:03 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 22.01.2017, 23:05 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 22.01.2017, 23:09 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 23.01.2017, 16:51 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Kahea - 23.01.2017, 17:34 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 23.01.2017, 17:43 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 23.01.2017, 23:36 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 24.01.2017, 21:21 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 24.01.2017, 22:21 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 25.01.2017, 01:06 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 25.01.2017, 22:40 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 25.01.2017, 22:56 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez [Cornholio] - 26.01.2017, 07:03 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez GROCHU - 26.01.2017, 15:46 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 26.01.2017, 15:52 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 26.01.2017, 16:12 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Kahea - 26.01.2017, 18:37 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 26.01.2017, 22:14 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 26.01.2017, 23:54 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez RANDARIO - 27.01.2017, 08:56 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 27.01.2017, 17:43 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 28.01.2017, 10:57 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 28.01.2017, 14:45 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 28.01.2017, 15:21 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 28.01.2017, 17:26 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 28.01.2017, 20:03 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 28.01.2017, 22:53 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 28.01.2017, 23:29 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 31.01.2017, 02:18 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 31.01.2017, 07:20 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 31.01.2017, 12:15 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 01.02.2017, 21:23 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Berecik - 02.02.2017, 11:50 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 02.02.2017, 12:02 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 02.02.2017, 12:17 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 02.02.2017, 12:34 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 02.02.2017, 13:17 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 03.02.2017, 00:31 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 03.02.2017, 20:56 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 06.02.2017, 17:04 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 06.02.2017, 23:26 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 07.02.2017, 01:46 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 07.02.2017, 02:58 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 07.02.2017, 07:26 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 07.02.2017, 21:18 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 08.02.2017, 19:04 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 10.02.2017, 09:55 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 10.02.2017, 11:15 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 10.02.2017, 18:20 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 10.02.2017, 22:41 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 10.02.2017, 23:05 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 11.02.2017, 02:48 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 21.02.2017, 12:10 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 21.02.2017, 14:03 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 21.02.2017, 15:31 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 21.02.2017, 16:15 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 21.02.2017, 19:08 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 21.02.2017, 19:36 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Kahea - 21.02.2017, 20:08 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez GROCHU - 21.02.2017, 21:28 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 21.02.2017, 22:16 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 22.02.2017, 00:03 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 22.02.2017, 11:08 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 23.02.2017, 02:39 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 23.02.2017, 07:45 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 25.02.2017, 19:17 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 25.02.2017, 19:55 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 26.02.2017, 01:17 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez zendzian - 26.02.2017, 11:28 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez GROCHU - 11.03.2017, 23:04 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 11.03.2017, 23:22 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 11.03.2017, 23:58 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 12.03.2017, 21:29 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 12.03.2017, 23:08 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 13.03.2017, 08:01 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 13.03.2017, 17:36 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 13.03.2017, 18:11 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 13.03.2017, 18:59 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 13.03.2017, 19:55 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 14.03.2017, 07:38 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 14.03.2017, 11:09 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 14.03.2017, 11:17 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 14.03.2017, 11:45 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 14.03.2017, 12:18 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 14.03.2017, 12:32 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 14.03.2017, 13:33 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 14.03.2017, 17:49 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 14.03.2017, 19:07 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 14.03.2017, 20:18 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 14.03.2017, 23:37 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 15.03.2017, 01:44 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 15.03.2017, 02:06 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Quarion - 15.03.2017, 07:46 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez TeddyPanda - 15.03.2017, 10:23 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Kahea - 15.03.2017, 15:42 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Berecik - 16.03.2017, 14:35 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez GROCHU - 18.03.2017, 17:26 UTC
RE: Husarska Kolonia - przez Pajk - 15.05.2017, 18:19 UTC



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości