[VR] Virtual Reality - dyskusja ogólna
#31
(05.01.2017, 11:51 UTC)TeddyPanda napisał(a): A o co chodzi z tymi kontrolerami? Chcę aby moim jedynym kontrolerem był Joy Biggrin Jeżeli chodzi o space legs to chyba będzie można używać tego na padzie siedząc? Szczerze powiedziawszy jakoś boję się tego chodzenia po pokoju i nie zależy mi zbytnio na nim i też nie wiem jak z room scale bo mam pokój na poddaszu. Własnie przede wszystkim zależy mi na jakości obrazu i komforcie przy siedzeniu w kokpicie i nie wiem czy jest sens dokładania kasy na vive, skoro np fpsy czy gry w których się stoi mnie nie interesują, przede wszystkim Elita, może w przyszłości Star Citizen i ew. jakaś Forza Horizon czy coś takiego Smile

Vive kupujesz od razy z kontrolerami. Oculus do tej pory był dostępny bez kontrolerów - więc był tańszy od Vive. Ale niedawno wypuścili kontrolery i po ich zakupie (osobno) łączna cena headset + kontrolery wychodziła drożej niż Vive.

Nie wiem czy nadal można kupić sam headset Oculusa bez kontrolerów, a jeśli nie można - to wychodzi drożej niż Vive.

Polecam Ci najpierw udać się na jakąś prezentację lub spróbować u kogoś gier w których poruszasz się po pokoju, bo to naprawdę spora frajda i - jak dla mnie osobiście - największa przewaga Vive nad Oculusem.
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

Odpowiedz
#32
(05.01.2017, 11:43 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a): J

W Oculusie możesz jedynie wstać i się porozglądać. Oculus też chyba ma coś takiego jak room scale, ale dopiero po zakupieniu 3 sensorów (nie wiem dokładnie o co chodzi, nie interesowałem się szczegółami).

Tu nie masz w ogóle racji, spokojnie można chodzić z dwoma sensorami, tylko w Vive jest to lepsze. Minus taki, że jak się obrócę o 180 stopni i zasłonię sobą sensonry to wtedy zaczyna się gubić, po to jest trzeci sensor, ale tak generalnie da się bez, ja na razie nie odczuwam braku za mocno.
Oculus bez kontrolerów jest jak auto na dwóch kołach, one dają niesamowite wrażenie bycia tam, w ogóle bym nie rozważał samych gogli, odbieramy sobie połowę możliwości.
Jak komuś zależy na wyraźnym i ostrym obraznie to powinien poczekać dwa lata co najmniej, na razie jest trójwymiarowo i imersyjnie ale ostro to nie Smile
Odpowiedz
#33
(05.01.2017, 14:31 UTC)Baton napisał(a):
(05.01.2017, 11:43 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a): J

W Oculusie możesz jedynie wstać i się porozglądać. Oculus też chyba ma coś takiego jak room scale, ale dopiero po zakupieniu 3 sensorów (nie wiem dokładnie o co chodzi, nie interesowałem się szczegółami).

Tu nie masz w ogóle racji, spokojnie można chodzić z dwoma sensorami, tylko w Vive jest to lepsze. Minus taki, że jak się obrócę o 180 stopni i zasłonię sobą sensonry to wtedy zaczyna się gubić, po to jest trzeci sensor, ale tak generalnie da się bez, ja na razie nie odczuwam braku za mocno.
Oculus bez kontrolerów jest jak auto na dwóch kołach, one dają niesamowite wrażenie bycia tam, w ogóle bym nie rozważał samych gogli, odbieramy sobie połowę możliwości.
Jak komuś zależy na wyraźnym i ostrym obraznie to powinien poczekać dwa lata co najmniej, na razie jest trójwymiarowo i imersyjnie ale ostro to nie Smile

Dzięki za sprostowanie. Tak jak napisałem - nie interesowałem się szczegółami. 

Z tym, że bez kontrolerów nie ma sensu kupować w 100% się zgadzam, to tak jakby iść do najlepszej kawiarni w mieście i zamówić rozpuszczalną zbożową Inkę. Niby jesteś w środku, czujesz klimat i pijesz "kawę", ale zupełnie nie masz pojęcia co tracisz i Twoje doznania smakowe są niczym w porównaniu z wysokiej jakości parzoną kawą Smile

Jeśli chodzi o ostrość obrazu, to tutaj obiektywnie oceniać raczej nie można, bo każdy widzi inaczej. Zgadzam się, że normalnie obraz jest nieostry - i Elite w takim stanie jest zdecydowanie niegrywalna na dłuższą metę. Krótkie sesje w celu pochwalenia się znajomym są OK - każdemu opada szczena. Ale żeby normalnie grać w Elite - sorry, nie da się. 

Natomiast po tweakach (ustawienia jakości obrazu, SS 0.85 i VR SS 2.0)  dla mnie nabiera ostrości wystarczającej do komfortowego grania, tyle że nawet mój sprzęt (GTX 1080 z zegarem podkręconym do 2044 MHz, aczkolwiek podejrzewam że CPU trochę bottleneckuje) ledwo potrafi uciągnąć taki ciężar, szczególnie na planetach. Ale zdecydowanie da się normalnie i komfortowo grać. Tyle że to moje subiektywne odczucia, ktoś kto widzi inaczej / ma inną wadę wzroku / nie ma wady wzroku może i te bardzo wysokie ustawienia traktować jako niegrywalną pikselozę. 

Jedyne obiektywne stwierdzenie to: przy obecnych możliwościach sprzętowych nawet tych większych entuzjastów dzisiejszy sprzęt nie pozwala na osiągnięcie tak dobrej jakości obrazu w goglach, co na monitorze, nawet jeśli to tylko full HD.

Być może kiedy wejdzie obsługa SLI i będzie można jeszcze bardziej podkręcić ustawienia - może wtedy jakość będzie zbliżona, bo do 4K jeszcze daleka droga IMHO.
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

Odpowiedz
#34
OK, co do ostrości to moje nieprecyzyjne wyrażanie się, OK, z pewnego punktu widzenia mogę powiedzieć, że jest obraz ostry, tyle że mówimy o środku ekranu, po bo bokach w Oculusie jest rozmazane przez soczewki i sądzę że w Vive jest to samo. No i ta ostrość nie jest do końca tym co ja mam na płaskim ekranie, bo mogę w zasadzie policzyć subpixele, więc ostro ale rozdzielczość za mała, bo żeby było dobrze to nie powinienem ich rozróżniać Smile

Czy się da dłużej grać, pewnie że tak, ja tak w święta pograłem ładnych kilkanaście godzin w Defence Grid 2 VR, ale mnie po takiej dwugodzinnej sesji zaczynają oczy wysiadać, i w ogóle jest niewygodnie, w Elitę to teraz tylko gram w goglach szukając gejzerów, świetnie się chodzi po kokpicie i rozgląda przez szybki, nawet sobie nie wyobrażam teraz robienia tego bez gogli, pozostałe rzeczy robię na płaskim ekranie Smile

Czy bym powiedział, że można grać normalnie i komfortowo? Nie. Mnie się zdarza grać po kilka, kilkanaście godzin, moim zdaniem mało kto może to wytrzymać w goglach i powiedzieć, że to było komfortowe Smile To dla mnie raczej takie półgodzinne sesje, na ogół sobie wybieram coś przy czym się fizycznie zmęcze i jest fajnie Smile
Odpowiedz
#35
Tak, z soczewkami 100% racji - niestety ta technologia też musi dojrzeć. Generalnie ta pierwsza generacja to sprzęt dla entuzjastów bardziej niż masówka dla "zwykłych" konsumentów. No chyba że jest się zwykłym i łatwowiernym konsumentem Wink

Komfort to też bardzo subiektywne odczucie. Ja w goglach na siedząco wytrzymuję tak do 3 godzin, czasami krócej, zależy od dnia. Na stojąco 1,5 godz. to dla mnie max.
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

Odpowiedz
#36
Mam podobnie jak Hetman - w roznych apkach i grach VR , w ktore gram na stojaco w trybie pokoju po ok. 2h zabawy zaczynam miec dosc. W przypadku grania na siedzaco gogle na glowie nie przeszkadzaja mi przez pierwsze 3-3,5 godziny, pozniej zaczynam odczuwac stopniowo narastajace zmeczenie (glownie karku i nasady nosa), po 5 godzinie mam juz dosc. Tyle tylko, ze zazwyczaj siadam do kompa na jakies 2-3h, wiec w sam raz na sesje w VR.
Odpowiedz
#37
Czyli póki co to nie jest na tyle usprawnione żeby nie męczyło dłuższe granie? Kijowo trochę by myślałem, że to już bardziej zaawansowane jest Sad

Odpowiedz
#38
Myślę, że z tym nie ma prawd uniwersalnych, musisz przetestować na sobie, to jednak ekran z soczewkami jak denka od butelek kilka centymetrów od oczu i fakt, że jest rozmyty tu i ówdzie, bardzo byłbym zdziwiony jakby większość nie odczuwała zmęczenia. Jestem na 100% przekonany, że dwunastogodzinne sesje jakie mi się zdarzają na kompie są wykluczone Smile
Odpowiedz
#39
(06.01.2017, 13:45 UTC)TeddyPanda napisał(a): Czyli póki co to nie jest na tyle usprawnione żeby nie męczyło dłuższe granie? Kijowo trochę by myślałem, że to już bardziej zaawansowane jest Sad
Wiesz, kilkusetgramowa nakladka na oczy w dluzszej perspektywie meczy kark, moze nie jakos bardzo, ale jednak zaczynasz te gogle po 3h zabawy coraz bardziej czuc. A jesli odpalisz sobie wymagajacy bardziej intensywnego ruchu tytul (np. HoloBall czy BellyBots), to masz dosyc, bo po kilkudziesieciu minutach zabawy jestes spocony.
Odpowiedz
#40
Mam rozterkę, w zasadzie byłem już gotów odesłać Oculusa, mocno wierze, że za dwa lata będą dużo lepsze produkty i cała masa dobrego softu, mogę poczekać...
ale...

szukanie rzeczy na planetach w goglach jest tak masakrycznie lepsze, po prostu jest zero porównania, przywykłem już i mi to ciężko robić na normalnym ekranie. Odszukałem dziś jedną z tych opuszczonych baz w Hawin's Gap i wrażenie jak się tam ląduje.... takiej imersji dawno już nie miałem.

Jedyne co mnie wkurza to że asp ma z tyłu u góry kokpitu taką byczą lampę i ona daje po oczach jak cholera kiedy się człowiek rozgląda, niech już dadzą chodzenie to znajdę kabelek i przetne Wink
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  VR - gogle i krzesło jts 3 2,244 10.05.2021, 11:24 UTC
Ostatni post: szarik
  150 lat w wirtualnej rzeczywistości to nie tylko Sony VR i Oculus zieluk 0 1,061 07.04.2021, 19:42 UTC
Ostatni post: zieluk
  [VR] Windows Mixed Reality - dyskusja ogólna Kyokushin 127 101,489 03.04.2020, 15:34 UTC
Ostatni post: Coucz
  [VR] Oculus Rift - dyskusja ogólna Mathias Shallowgrave 78 68,590 25.03.2019, 18:26 UTC
Ostatni post: kris750PL
  Pimax 5k+ Virtual Reality w symulatorach Dako 1 3,494 11.03.2019, 20:44 UTC
Ostatni post: Yata_PL



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości