Liczba postów: 259
Liczba wątków: 9
Dołączył: Dec 2015
Oh, Dziki Gon to jeden z najlepszych RPGów wszechczasów ale mimo wszystko ten unikalny feeling posiadania całego statku i załogi, że nasze decyzje w jakiś sposób mogą na nich wpłynąć - dla mnie nadal pozostaje nie do przebicia, a teraz dojdzie jeszcze przecież kolonizowanie nowej galaktyki...
AlbertMarstalker
Unregistered
Mass Effect to nie trylogia tylko pełna gra podzielona na trzy Czaptery, tak żeby firma lepiej zarobiła. Fabuła była od początku przemyślana z późniejszymi poprawkami pod wpływem nacisku fanów. Czas gry w ME wynosi po około 30h na każdą część. To prawie tyle samo co rozgrywka w podstawce Wiedźmaka Dziki Gon. Wyobraźmy sobie teraz jeśli Wiedźmin byłby podzielony na trylogię w takiej formie w jakiej jest teraz (Bez dodatków) sequele również były by hiciorami gdyż fabuła była z góry zaplanowana i twórcy kurczowo trzymali się pierwotnego założenia Tak samo w ME. Więc jeśli wyjdzie andromeda z odrębną fabułą fani mogą być rozczarowani, bo nie spotkają już starych znajomych, nie odwiedza znanych miejsc, nie będzie co wspominać. Skąd to wiem? Ponieważ śledząc newsy o Andromedzie wiemy że nie będzie miała nic wspólnego z rozgrywką jaka miała miejsce w trylogii, będzie to zupełnie nowa historia w nowym miejscu.
Liczba postów: 259
Liczba wątków: 9
Dołączył: Dec 2015
Cóż, może i nie odwiedzimy starych miejsc i nie spotkamy starych znajomych ale mamy całą nową galaktykę do odkrycia a o naszych kompanach na pewno będzie dużo słychać, mam nadzieję że wybory podjęte w oryginalnej trylogii będą wpływały bardzo mocno na nową część
Tylko 30h? czy tylko ja jestem takim maniakiem który przechodzi wszystko na 100%? xD
Liczba postów: 1,203
Liczba wątków: 38
Dołączył: Feb 2016
Reputacja:
165
Platforma:
CMDR: szarik
16.06.2016, 06:43 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.06.2016, 06:44 UTC przez szarik.)
30 godzin - skąd się to bierze... ja zrobiłem jakieś 10-20% pierwszej cześć, a zeszło mi na to ok. 50-60 godzin... zawsze się zastanawiam skąd się biorą te wyliczenia... mam wrażenie, że podawane czasy dotyczą sytuacji kiedy brniemy jak najszybciej przez grę by tylko ja zakończyć, nie czerpiąc z niej radości, nie poznając jej smaczków itd.
Muzyka w tej grze jest boska...
Liczba postów: 1,622
Liczba wątków: 47
Dołączył: Nov 2015
Reputacja:
360
Platforma:
CMDR: Theseus Rorschach
17.06.2016, 11:30 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.06.2016, 11:42 UTC przez TeddyPanda.)
Ja jestem takim maniakiem, że każdą część przeszedłem 5 - 6 razy, trójkę przechodziłem z 10 razy. Zazwyczaj w ten sam sposób (idealista), raz zdecydowalem się na granie kobieta renegatem
A pierwotna fabuła była całkowicie inna i zmieniona pod naciskiem Kejskiego Hudsona. W pierwotnej wersji miały być 2 zakonczenia gry. Żniwiarze budowali w dark space pewne urządzenie, które miało zahamowac zagrożenie ze strony Ciemnej Energii, która rozsadzała galaktykę. Ludzie byli bardzo ważni w procesie żniw przez swoją różnorodnosć genetyczną. Ostatnim wyborem w grze miało być albo rozwalenie żniwiarzy po stronie idealisty i liczenie, że połączone rasy będą w stanie same rozwiązać ten problem albo... dołączenie do Żniwiarzy, poświęcenie rasy ludzkiej w imię wyższej sprawy.
Pozostałości tego scenariusza można znaleźć w misji na Haestrom w drugiej części gry i wielu innych miejscach, gdzie poruszany jest wątek Ciemnej Energii.
Tutaj też tłumaczenie słów Karpynshyna, twórcy uniwersum potwierdzające to co piszę:
Celem Żniwiarzy było odnalezienie sposobu na powstrzymanie rozprzestrzeniania się Ciemnej Energii, która ostatecznie unicestwiła by całą galaktykę. Dlatego też umieściliśmy w poprzednich częściach serii tak wiele przesłanek odnośnie Ciemnej Energii.
Żniwiarze jako ogół byli "narodami" istot które złączono w najbardziej straszliwy możliwy sposób aby wspomóc w wysiłkach mających na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się Ciemnej Energii. Prawdziwym powodem konstrukcji Ludzkiego Żniwiarza był fakt, że był on praktycznie ostatnią szansą Żniwiarzy, gdyż zaczynało im już brakować czasu na powstrzymanie Ciemnej Energii.
Ludzkość w uniwersum ME uznawana jest za unikalną z powodu sporej różnorodności genetycznej w porównaniu do innych gatunków i miała być najlepszą szansą galaktyki na powstrzymanie zagrożenia ze strony Ciemnej Energii.
Pierwotnym ostatecznym wyborem miał być wybór pomiędzy dwoma opcjami: zniszczeniem Żniwiarzy i zawierzeniem w to, że uda się znaleźć rozwiązanie tego problemu poprzez współpracę wszystkich ras galaktyki przy niewielkim czasie pozostałym do tego aż Ciemna Energia wszystko unicestwi. Lub poświęcić ludzkość aby mogła zostać przetworzona i liczyć na to, że cel uświęci środki.
Liczba postów: 762
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2016
Reputacja:
29
Platforma:
CMDR: Pienias
RSI Handle: Pienias
O qrcze. Nie znalem the pierwotnej wersji. Ciekawe. Dlaczego ten Hudson naciskal zeby to zmienic?
Liczba postów: 247
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2016
Reputacja:
36
Platforma:
CMDR: Philip Blaine
Brzmi to IMHO o wiele sensowniej niż dwa podejścia jakie zafundowali nam na koniec trójki. Też na to się nie natknąłem, dzięki za informacje!
"Heavier than a star, no place is too far
Not even space and time can touch this ship of mine"
- Keldian, "F.T.L."
Galnet "Echo Przestrzeni"
Liczba postów: 259
Liczba wątków: 9
Dołączył: Dec 2015
Jakie dwa podejścia na koniec trójki? Przecież trójka miała 4 możliwe wybory na zakończenie...
Prawdę mówiąc gdyby nie parę denerwujących rzeczy (typu to czy Shepard przeżyje jedno z zakończeń zależące od poziomu przygotowania galaktyki...) to te możliwe zakończenia były nawet ok, no i takim wielkim minusem tej pierwotnej wersji jest moim zdaniem to że nie wiadomo dlaczego Żniwiarze w takim razie uciekają i wracają co jakiś czas, czemu nie pokażą jak się sprawa ma od samego początku tylko robią z siebie tych złych itd. Cieszę się że ta fabuła została jednak zmieniona ;p
Liczba postów: 1,622
Liczba wątków: 47
Dołączył: Nov 2015
Reputacja:
360
Platforma:
CMDR: Theseus Rorschach
17.06.2016, 21:22 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.06.2016, 01:59 UTC przez TeddyPanda.)
Akurat to czemu uciekają było proste - zbieranie materiału genetycznego - żniwa, potem siedzimy w dark spejs i majstrujemy przy ciemnej energii, powstają nowe rasy, fail przy majstrowaniu, kolejne żniwa i tak w kółko dopóki nie pojawili się ludzie.
Co do drugiego to raczej prosta logika - Wpada sobie do galaktyki armia wielkich robotów i mówi - hejo, musimy Was wszystkich zniszczyć bo taki problem jest, że jak tego nie zrobimy to ciemna energia rozsadzi galaktykę więc moze ułatwicie nam zadanie i wpadnijcie wszyscy na cytadelę ?
Z kolei robienie z siebie złych to prosta wojna psychologiczna, szeroko spotykana wszędzie.
Jeżeli chodzi o zmianę to nie wiadomo. Karpynshyn opuścił bioware w czasie produkcji trójki. Może taki scenariusz był za mocny? Wiadomo, że mass effect po dwójce został nieco pozbawiony jaj, każdej postaci, nawet z Arii można było zrobić aniołka, wszystko było ładne i słtiaśne co nie dodaje się z możliwym wyborem poświęcenia całej rasy ludzkiej czarnym, złym robotom, bo tylko do roli złych robotów zostali sprowadzeni Żniwiarze jakich nam zaserwowano po najlepszej jedynce
Liczba postów: 259
Liczba wątków: 9
Dołączył: Dec 2015
19.06.2016, 21:38 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19.06.2016, 21:46 UTC przez Reaveler.)
Z tego co wyczytałem (uwaga, info jest nieoficjalne, ludzie po prostu znajdywali urywki tekstów/publikacji/etc. i złożyli to w listę co wiemy dotychczas) to czym dolecieli do Andromedy to nie jest cytadela tylko Arka - i jest ich więcej!
I taki minus - niestety ale wybory z trylogii prawdopodobnie nie będą miały wpływu na wydarzenia z Andromedy - dla mnie wielka szkoda
EDIT!
Pozwolę sobie wkleić pełną listę bo wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć (jeśli będzie potrzeba to mogę to potem przetłumaczyć, dajcie znać jak coś )
Everything we know about Mass Effect Andromeda from E3 2016
EA Play Trailer
-The new ship is called the Tempest. It’s small enough to land on planets
-Asari, Salarians, Krogan etc are all in Andromeda
-The Mako has a boost feature
-Biotics are back
-You can switch shoulders during combat
-Facial animations are smoother/more detailed
-There is more than one Ark
-Before leaving, the Arks were located above Earth
-Passengers on the Ark have been kept in some kind of stasis during the journey. Female character is first to wake up
Mac Walters (YouTube Live at E3)
-Characters are a huge focus, Frostbite allows them to create more detailed characters
-The dialogue system will be familiar but they want to push the envelope with new mechanics
-There will be an ‘evolution’ of the morality system
-The protagonist’s name is Ryder
-The woman at the end of the EA Play video is a FemRyder
-The goal of this game is to move forward. There will be callbacks to the trilogy however
-Ryder has a family. This family ties into the storyline (Maybe siblings, parents etc)
-ME3 multiplayer was a surprising success but they understand that fans didn’t like how it tied into the single player, aims to improve this
-Development in the game is in the final stretch, they only want to show stuff that’s totally finished and polished
-The Mako is the only vehicle in the game
Polygon and IGN interviews with Mac Walters/Aaryn Flynn
-Mass Effect 3’s ending and your decisions won’t affect Andromeda
-Relationships and romances will be more realistic
-Friendships and romances will take into account character temperaments. Some may be harder to talk to.
-Romance won’t be limited to checking in a few times, then getting a romance scene.
-Mass Effect Andromeda is a story about becoming a hero
-The characters will be much younger and untested, drawing from themes of feeling out of depth or like an outcast
-Humanity are the aliens this time, it’s the story of a stranger in a strange land
-BioWare are aiming for a character that is more than just a typical space marine, someone who recognises the impact their presence is having
-Instead of your character already knowing a lot about the Galaxy like Shepard, you’re going to be discovering all of this stuff with them
-You won’t have the kind of support Shepard would have. You’re not exactly a Spectre this time
-The story of the game will be more personal this time, even though the scale is still grand
-The trilogy will act as a foundational background, but won’t be a focus. There will be explainations for new players on what Krogans are, what mass effect field are etc.
-The trilogy was about a cinematic, grand, space opera with a titular character. With Andromeda they want to move away from this
-Instead of saying “You are this person” it’s about saying “This is your role and this is the way you can play it”
-Andromeda will still be a human centric story, as it gives the player a foothold in the alien narrative
-In ME1, humans found themselves to be the underdogs in a larger galaxy, and this is ultimately a core theme of Mass Effect, not just the trilogy
-BioWare kept trying to solve the vehicle problem in the trilogy, but this time they’ve made it a core focus and tried to fix it early in development
-The online component will have no impact on the main story this time. There will be more positive ties between the singleplayer and multiplayer
-The core elements of branching dialogue, relationship building, exploration etc will remain intact
-Andromeda will feel like you’re playing Mass Effect for the first time, as the setting/characters are new and unfamiliar, yet nostalgic to returning fans
Yanick Roy
-RPG elements are of course still there, allowing the player to control the story their way
-BioWare aren’t worried about moving on from Shepard, they believe that as long as all the core elements of Mass Effect are there, people will play it
-There will be companions with ‘loyalty’ missions and new ways to get to know them
-The multiplayer will be similar to ME3’s but with more freedom, dynamic gameplay and ‘chaos’
-There will be more customisation than we’ve seen before. We can “own” our environments
-Andromeda is their biggest game ever. Exploration is a major factor, similar to what they tried to achieve in ME1
-Planets will have essentially one biome, inspired by planets from things like Star Wars
-There will be different ways to communicate with the races of Andromeda. Diplomacy, aggressiveness, combat etc
-The order in which you do quests/talk to people may also influence opinion of you and humanity
-We will be able to choose male/female, but they want to go a little bit further with this. More details to come soon
-The female Ryder isn’t exactly the default face. There is a bit of a twist this time around but they can’t say more yet
-The protagonist’s role will be vast, their goal is to find a new home for humanity and the other races accompanying them, requiring a character of many qualities
-There will be references to the trilogy, but not so much as to flood new players with information
-The way the translators will understand the languages of the Andromeda species will be explained
Aaryn Flynn (PlayStation Access and Inside Playstation)
-The trip to Andromeda has taken a really really long time (hundereds of years)
-The game draws parallels to today’s space exploration advancements/themes
-The N7 character has nothing to do with Shepard
-New species. Some old, some new, some completely mysterious
-Choices will affect the species you encounter
-Planetary exploration is essentially the same mechanic as ME1, but much MUCH bigger/better with more freedom
-There’s much more to the Tempest than meets the eye
-The ‘Ark’ is a huge part of the story, not just where Ryder wakes up
-Main character will be human, you can choose to play as a male/female Ryder
-There is a sense of continuity in the Mass Effect universe, despite starting fresh in a new Galaxy
-Mass Effect Andromeda is story/characters first, then with a large focus on seamless loading, exploration
-Frostbite has forced them to rebuild everything from the ground up, it’s a clean slate in more ways than one
-Mass Effect VR is a possibility
|