09.10.2016, 20:28 UTC
(09.10.2016, 03:21 UTC)Adix napisał(a):(08.10.2016, 23:45 UTC)Quarion napisał(a): Jak już mówiłem wczoraj... a właściwie przedwczoraj, strata pieniędzy jak na tą chwilę i biorąc pod uwagę racjonalne opinie w necie. Za wczesna wersja tej technologii aby wydawać tyle kasy, nie jest to tego warte.Testowałeś na własnej skórze czy tylko opierasz się o "racjonalne opinie w necie"?
(09.10.2016, 05:51 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a):(08.10.2016, 23:45 UTC)Quarion napisał(a): Jak już mówiłem wczoraj... a właściwie przedwczoraj, strata pieniędzy jak na tą chwilę i biorąc pod uwagę racjonalne opinie w necie. Za wczesna wersja tej technologii aby wydawać tyle kasy, nie jest to tego warte.
Mówiłeś, mówiłeś - to Twoja opinia i masz do niej prawo , aczkolwiek naprawdę zachęcam Cię do wypróbowania gogli na własnej skórze, zanim takową wydasz. Ja też byłem sceptycznie nastawiony, dopóki ich nie założyłem i uwierz mi, to TRZEBA przeżyć, doświadczyć tego na sobie, bo oglądanie tego na ekranie i czytanie choćby nie wiem jak bardzo obiektywnych opinii innych nijak się ma do BYCIA w VR. Jak zazwyczaj słucham każdej opinii, to po wypróbowaniu gogli na sobie, przestałem słuchać opinii osób, które tego nie zrobiły, bo zwyczajnie nie kumają, o co chodzi. Zgadzam się z tym, że technologia jest wczesna i są niedociągnięcia, ale mówienie, że to strata pieniędzy i sprzęt nie jest tego warty, to moim zdaniem kompletna bzdura - a ja miałem to na sobie zaledwie kilka razy po paręnaście minut i jak pisałem, również byłem sceptycznie nastawiony.
Opieram się na opiniach gdzie ktoś potrafi to poddać konstruktywnej krytyce. Nie miałem niestety przyjemności osobistego przetestowania, ale nie ufam opiniom które wynoszą te gogle na piedestał jako ideały bez żadnych wad. Nadal nikt mnie nie przekonał do tego, że jest to warte swojej kasy.
Sorry, ale wydawanie prawie 4000 PLN za coś o czym ludzie mówią, że daje obraz, może nie kiepski, ale niedopracowany i rozmyty to zabawa nie dla mnie. Jakby to kosztowało poniżej 1000 PLN to pewnie bym się nie zastanawiał. Imersja może i o niebo lepsza, ale mnie jako kogoś kogo przy obróbce zdjęć wkurza każde niedociągnięcie, zwłaszcza jak jest ono miękkie... no nie wytrzymałbym tego psychicznie i pewnie i tak bym je sprzedał za chwilę.
Dla kogoś kto zarabia w Anglii to nie taki straszny wydatek, gorzej jak to się przeliczy na złotówki.
Dokładając do tego biznesu niewiele kasy mógłbym mieć kompa gameingowego z prawdziwego zdarzenia, tak więc wydawać tyle kasy za coś co zaraz zostanie ulepszone i zyska więcej przychylnych opinii pod względem jakości obrazu mija się dla mnie z celem.