Alternatywna droga kariery w Imperium.
Elite Dangerous to gra o lataniu i wydaje mi się, że dzięki temu tak ją lubimy. Nie rozumiem więc, dlaczego wielu z nas kisi się w stacji i psioczy na Frontiera, że stworzył nam taki słaby system nabijania rang? Twórcy zaimplementowali do gry wiele misji i nie wiedzieć czemu mało kto zwraca na nie uwagę.
Dla kogo jest ten poradnik?
Jeżeli masz dość siedzenia na stacji i nienawidzisz odświeżania tablicy ogłoszeń aby dostać kilka misji naziemnych, które dadzą Ci ochłapy w postaci zaledwie paru % na pasku postępu. Jeżeli czujesz, że mógłbyś lepiej spożytkować swój czas. Jeżeli nie masz dodatku Horizon.
Czy mi się to będzie opłacało?
To zależy. Zacznijmy od minusów:
- podążając za tym poradnikiem nie zarobisz tyle kredytów ile w misjach naziemnych na Cubeo czy HIP 10716.
- wymagane jest aby posiadać kilka rang w eksploracji
- więcej minusów nie znalazłem
- w moim odczuciu sposób ten jest równie szybki lub szybszy od misji naziemnych
- zmienianie trybów gry open/group/solo jest ograniczone do minimum
- z drugiej strony czas ten nie będzie stracony ponieważ wykorzystasz go na misje charytatywne
- większość czasu miło spędzisz latając od stacji do stacji
- zdecydowanie jesteś bardziej zaangażowany w to co robisz
- nie potrzebujesz dodatku Horizon
Zacznijmy od miejsca - system Cubeo, stacja Adelman Station. Dokujemy i rozglądamy się po tablicy ogłoszeń. Wspinając się po szczeblach kariery w imperium będziemy skupiali się na misjach przemytniczych. To co nas będzie interesować to:
Misje te dają nam od 2 do 5% rangi za ukończenie (sprawdzone na poziomie Viscount/Count). Nasz procent zależy od odległości między zleceniodawcą a zleceniobiorcą (tylko odległość między systemami, dystans do pokonania od gwiazdy do stacji nie ma znaczenia) oraz od tego czy frakcja docelowa należy do imperium czy nie. Na co zwrócić uwagę:
- frakcja zlecająca musi należeć do imperium
- odległość pomiędzy systemami - interesują nas tylko zadania powyżej 20LY (maks jaki widziałem to ok. 100LY)
- czas na wykonanie w przypadku transportu danych to zazwyczaj tylko 10 - 50 minut
- odległość stacji od gwiazdy - ze względu na ograniczenia czasowe musimy się upewnić, że zdążymy misję wykonać
Teraz jak to wygląda w praktyce:
- lecimy na ww. stację Adelman
- sprawdzamy tablicę ogłoszeń kierując się kryteriami podanymi wyżej
- bywa tak, że od razu dostajemy interesujące nas misje - hurra brak re-logowania!
- jeżeli nie ma nic wartego uwagi przechodzimy open / group / solo, tak więc często nie obejdzie się bez tego, mimo to spędzamy nad tym dużo mniej czasu niż przy innych metodach
- zbieramy tylko 2 - 4 zadania w zależności od naszego szczęścia i czasu jaki nam pozostał na ich wykonanie - musimy się tu kierować własnym osądem
- jako bonus często pojawiają się zlecenia charytatywne - ich częstotliwości daleko do poziomu 17 Draconis ale bywało tak, że szukając misji przemytniczych wbijałem 10% rangi, a więc okres tracony na re-logowanie jest jeszcze efektywniej wykorzystany
- monitorujemy czas i lecimy wykonać zadania
- na każdej odwiedzonej stacji szukamy kolejnych zleceń spełniających nasze kryteria
- gdy nic nam nie pozostało do roboty wracamy do Cubeo i zaczynamy od nowa
Zdecydowaną większość czasu spędzamy na podróżowaniu. Jeżeli mamy pecha, źródełko wysycha i musimy się re-logować, to i tak ten okres nie jest stracony dzięki misjom charytatywnym. Nie wiem jak Wy, ale ja zdecydowanie wolę się poświecić przelotom od stacji do stacji i wykonać 2-3 zadania przy których mój progres skoczy o 15%, niż się 40-60 minut re-logować aby zrobić zadań 30-40 z podobnym skutkiem.
Jeżeli ktoś jest uczulony na re-logowanie - w systemie Cubeo znajdują się 4 stacje i 1 outpost. Można więc przemieszczać się pomiędzy nimi szukając odpowiednich misji.
Cały czas nabijam swoją rangę używając tego sposobu, tak więc można uznać, że nadal jest w fazie testów. Jeżeli ktoś z Was zauważy jakieś błędy lub chciałby coś dodać, to proszę się nie krępować .