Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PORADNIK Organizacja walki w skrzydłach
#1
Poniżej zasady które wypracowaliśmy w skrzydle ligowym. Zapoznajcie się z nimi, pracujemy nad nimi na bieżąco. W TWH muszą być gracze, którzy w razie zagrożenia (np SDC) zorganizują się w sprawnie walczące skrzydła, czyli ustalą sobie łańcuch dowodzenia, będą posługiwać się poniższą nomenklaturą, wykonywać rozkazy, przekazywać informacje.

Zbiór zasad które opracowaliśmy: będę to aktualizował, pewnie za jakiś czas sprowadzimy do bardziej uporządkowanej formy.

1. Utrzymanie ognia na 1 celu.
a) techniczne utrzymanie ataku na 1 celu
Sprawa wyglądała tak, że pięknie zbijamy tarcze, gość wrzuca silent running i my głupiejemy. Część łapie kolejny cel, jakiś w ogóle losowy, część jeszcze widzi poprzdni i atakuje jego.

Tutaj świetnym rozwiązaniem jest pomysł Shinzo.
O ILE, nie padnie komenda zmiany celu, wtedy TEN KTÓRY WIDZI CEL, mówi 'alfa kontakt', wtedy lokujemy na skrzydłowego i lecąc za nim WZROKOWO odnajdziemy cel. 
Ten który widzi cel wzrokowo dąży do zmniejszenia dystansu <400m by złapać loka (wtedy mówi, alfa na cel)

Czyli, dwa hasła:
ALFA KONTAKT- informacja dla zespołu że on WIDZI WYZNACZONY WCZEŚNIEJ CEL.
ALFA CEL- informacja że ma zalokowany WYZNACZONY WCZEŚNIEJ CEL

Pierwszy człon dotyczy celu, drugi czynności.


dodatkowo określamy
ALFA - wyznaczony cel
BETA - zapasowy cel, jeżeli NIE możemy odnaleźć alfy, a nie padła komenda zmiany celu. Będziemy stosować to jak najrzadziej żeby nie mieszać za dużo, ponieważ jak padnie polecenie zmiany celu, to beta może się zmienic na alfe.


b) dyscyplina ataku na 1 celu
Tu było tak, cele były określone, natomiast po zbiciu tarcz się rozbiegaliśmy, a jak padło znowu określenie celu to wszyscy byli po rozrzucani lub zaangażowani w walkę.

Jak pada komenda ataku na konkretny cel, to atakujemy TEN cel, nie inny. Chyba że jesteśmy związani walką z czymś innym i właśnie to coś dobijamy lub zdjęliśmy właśnie tarcze.
Jeżeli nie ma takiej sytuacji, to odpuszczamy walkę i lecimy NA WYZNACZONY CEL.

Tu powinna być komunikacja zwrotna.
LECE- lece na cel. Bezwarunkowo.
CEL (PODajemy nicka celu) BEZ TARCZ - i dalej strzelamy w cel.

W tym momencie dowodzący powinien powiedzieć albo:
ALFA ATAK - wtedy bezwarunkowo odpuszczamy i lecimy na wyznaczoną alfe
ALFA NOWA (i nick nowego celu) - po tym każdy wie że ma lecieć na nowy cel i idą komunikaty z pkt 1

2. Organizacja skrzydeł w przypadku więcej niż 4 graczy

Musimy pilnować by dwa skrzydła trzymały się blisko siebie, wtedy nawet jak ktoś się oddali, to będzie miał kotwicę do powrotu w postaci swoich skrzydłowych.

a) Zestaw 3+3
Czyli 1 skrzydło ma alfe i bete i dowódcę, 2 skrzydło gamme i deltę i lidera, poza tym dowódca pierwszego wydaje rozkazy drugiemu - ktoś musi spinać całość, natomiast nie ogarnie agarnie śledzenia 2 celów przez w 2 wingi.

Więc tak, nazwy kodowe:
Wing 1 : Perun
Cele: Alfa, Beta

Wing 2 : Zorza
Cele: Gamma, Delta

b) Zestaw 4+2
Skrzydło 1 - 2 tarcze 2 stealth
Skrzydło 2 - 2 tarcze.
Dowódca siedzi w stealth.

Dlaczego tak?
- dowódca musi twrać jak najdłużej, a stealthe to robią.
- dowódca musi być w większej grupie
- grupa 4 to lepsza komunikacja niż grupa 3
- druga grupa musi namierzać cele przez skaner, co jest mniej komfortowe niż przez przycisk i wing. Dlatego lepiej jak 2 osoby będą mieć to utrudnione, niż 3.
- tarcze muszą być w drugiej grupie, bo póki co tarcze mają mniejszą wartość bojową niż stealth, szybciej zostają zniszczone. Więc w drugiej grupie powinny być słabsze statki (bo grupa ma mniej wydajną komunikację).
Granie w drugiej grupie będzie trochę trudniejsze organizacyjnie. Ale tak już jest. To nie życie, nie giniemy, co najwyżej mamy rebuy, więc nie ma problemu.


3. Cel bez tarcz - pozwalamy uciec czy gonimy.
Tu musimy przedyskutować co robić i określić warunki decyzyjne - jasno określić kiedy gonimy, kiedy odpuszczamy. Wtedy na polu bitwy będzie łatwiej podjąć obiektywną decyzję, a nie rzucać się w pogoń.

4. Komunikacja

Musimy zorganizować zestaw krótkich poleceń dotyczących celu, ataku i jego zmiany:

Rozkazy - te powinien wydawać dowódca
ALFA ATAK - bezwarunkowo odpuszczamy cele i lecimy na wyznaczoną alfe
ALFA NOWA (i nick nowego celu) - po tym każdy wie że ma lecieć na nowy cel i idą komunikaty z pkt 1

Informacje - to może mówić każdy
ALFA KONTAKT - informacja dla zespołu że on WIDZI WYZNACZONY WCZEŚNIEJ CEL.
ALFA CEL- informacja że ma zalokowany WYZNACZONY WCZEŚNIEJ CEL
ALFA ZNISZCZONA - cel główny zniszczony, lecimy na cel BETA, o ile nie zostanie wyznaczona nowa alfa
LECE- lece na cel. Bezwarunkowo.
ODPADAM - ODDALAM SIĘ (np w celu naładowania tarcz)
CEL (PODajemy nicka celu) BEZ TARCZ  - i dalej strzelamy w cel.
JESTEM ZNISZCZONY - to już można na spokojnie powiedzieć...

ALFA - główny cel
BETA - zapasowy cel

5. Łańcuch dowodzenia
Wyznaczamy łańcuch dowodzenia. Dowódca zostaje zniszczony, wtedy kolejny jest dowódcą. W jednym momencie dowodzi jeden.

6. Wybór broni dla tarcz.
Do omówienia, czy lecimy na :
a) raile  + beam
b) beam + multi
c) coś innego

7. Określanie siebie
Do omówienia, jak określamy siebie podczas gry, CZY:
a) Huzar 1, Huzar 2, Huzar ... 6.  I wiemy przed meczem kto jest kto. To jest przyjęte w wojsku, może ma to więc sens.
b) po nicku. Nicki mamy długie, różne, podobne, więc może być różnie. Tylko jak gramy z nowymi osobami.
c) Uczymy się swoich głosów by określić kto przekazuje komunikat.
Ten punkt dotyczy komunikatów, nie rozkazów.  Jeżeli się zdecydujemy na coś, to w przypadku apkt a i b do komunikacji trzeba będzie dodać przedrostek w postaci nicka lub kodu.

8. Odpadanie:
I tak, i nie, bo wtedy po kolei każdemu pospadają tarcze i się drużyna rozpierzchnie.
To powinna być już ocena pilota,, ratować się czy walić w opór. Docelowo, walimy w opór.

Przy założeniu że ALFA kombinuje jak zwiać to:
4 (my) skupia ogień na 1(ich), więc na 1 (naszym) skupia ogień 3 (ich).

Nawet jak się na sobie ma skupiony ogień, to odpalając HS i SL można walić w cel, doprowadzając szybciej do jego zniszczenia i dawać więcej czasu drużynie. Sytuacje są różne i skupienie ognia różne.
Wczoraj jak grałem chyba 2 razy byłem  celem ALFA drużyny przeciwnej, ale miałem to gdzieś, nie mogli we mnie trafić, czasami mnie coś musnęło.

Strzelanie w ALFĘ też może mieć różne formy. Jak mamy na sobie skuponych wrogów, a pada rozkaz ataku na ALFĘ, można wejść w silent running, atakować alfę, cały czas boostując, kręcąc pętle i spirale. Utrudni to przeciwnikowi trafienie, nasze strzały WEJDĄ w cel, może mniej skutecznie, ale wejdą. Przeciwnik będzie Was ganiał, a drużyna dobija ALFĘ. I nasze skrzydło nie będzie rozbite na 2 części.


Na pytanie zostać czy odlecieć, nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Jak cel jest na dobiciu, pilot powinien zostać i walić, unikając ognia HS/SL, jak cel ma dużo tarcz, to powinien odlecieć, bo i tak zostanie zniszczony zanim drużyna rozwali cel.
Wtedy powinien powiedzieć ODPADAM.

Ale, jak dowódca powie, NIE, ALFA ATAK. To wraca i atakuję alfę. To nie życie, najwyżej straci statek, dowódca decyduje czy chce mieć pełną siłę ognia ewentualnym kosztem jednostki ze swojej drużyny czy nie.

9. Powrót do walki:
I tu nastąpi taka sytuacja, albo drużyna przeciwnika poleci za nim, albo nie.

Jeżeli poleci - dobrze, wtedy nasza drużyna ma łatwiej dobić cel ALFA

jeżeli nie, to wtedy:
- albo wraca po naładowaniu tarcz
- albo po chwili nawraca walcząc w SR.

Chyba bym obstawał za powrotem bez tarcz w SR.

10. Uwagi do buildów po walkach treningowych
Buildy z tarczami też powinny mieć HS, bo po opadnięciu tarcz mogą wtedy uczestniczyć w walce.
Trzeba się zastanowić jaki pancerz najlepiej mieć. military, mirrored czy reactive.
Latając w SR częściej się dostaje z laserów niż z broni kinetycznej.

Silent running powinno być na joyu zamapowane pod ręką. Ja mam na X52PRO pod tą podnoszoną klapką. Dzięki temu nawet nie mając HS można skakac SR, nie SR, gubiąc przeciwnikowi namiar, chłodząc statek.
Na cobrze ma się po 2 HS i to w zasadzie wystarczało. Na FDL z tarczami więc też można wsadzić 2 HS.
Wczoraj robił to rommie, niby i tak go widziałem i goniłem, strzelając, ale, po przespaniu się z tematem uświadomiłem sobie, że próbowałem go namierzać jak go widziałem.  A to mi zabierało pół sekundy-sekundę, czyli zamiast walić traciłem trochę czasu. Więc to warto robić by rozpraszać przeciwnika.

11. Co jak spadnie tarcza:

a ) walczymy w SR, ratując się HS, boostem i spiralą śmierci. Walimy w ALFĘ ale robiąc przy tym zamęt niewielkim kosztem skuteczności. Obniży to skuteczność ataku grupy przeciwnika, straci ich czas. Ten czas wykorzysta nasza grupa waląca w ALFĘ.  I tak dogryzą do momentu b.
b ) Jak hull spada do 30-35% zaczynamy zwiewać, rozbijając skrzydło wroga na 2 części. Na pewno połkną haczyk chcąc dobić. A nóż widelec się uda uciec i podnieść tarcze.

W momencie b też dowódca może wydać rozkaz powrotu i ataku na ALFĘ. Jak przeciwnik nie połknie haczyka, będziesz mógł z tymi 30-35% hulla walczyć w SR. Dodakowa siła ognia  będzie przydatna. Tarcze się podnoszą kilka minut.

12. Gdy mamy na sobie skupiony ogień:
Moment w którym wiemy że mamy na sobie skupiony ogień wrogich statków, czyli jesteśmy ich alfą. Oddalamy się próbując rozciągnąć skrzydło przeciwnika.
Pilnujemy odległości, tak, by nie odlatywać od pozostałych statków w drużynie na odległość większą niż 5km.
Bawimy się w zajączka, gdzie my jesteśmy zajączkiem - zajmujemy przeciwnika gonitwą za nami, od czasu do czasu strzelając w któregoś z nich. Da to pozostałym członkom drużyny możliwość pozdejmowania pościgu.


Jest to szczególnie ważne w momencie gdy jesteśmy w drugim skrzydle, wtedy możemy nie wiedzieć gdzie wrócić.
Pomocą tu mogą być widoczne w kosmosie lasery.

Uwaga: Trzeba odróżnić moment kiedy jesteśmy ich ALFĄ, a kiedy przypadkowo dostaliśmy serię od wrogich statków.
Przeciwnik może stosować taktykę sekwencyjnego ostrzeliwania wrogich celów, w celu rozdzielenia grupy.
Czyli, ostrzelają, jednego, on się odłączy, ostrzelają drugiego, on się odłączy, w tym momencie jesteśmy rozbici i pozamiatane.
Oddalamy się TYLKO w przypadku skoncentrowanego ognia.


13. Zmiana celów podczas walki
Jak pokazały treningi, bicie alfy do samego końca nie zawsze jest optymalne. W momencie gdy Alfa traci tarcze i przechodzi w silent running dobicie do końca trwa długo.
W ty momencie dowódca będzie zmieniał cele Alfa na kolejnych przeciwników. Bądźcie więc przygotowani na zmiany, fakt faktem, sami NIE, zmieniacie celu. Robi to dowódca wedle swojego uznania. Ponieważ zmiana celu zależy od sytuacji, zachowania i stanu ALFY.
Jak sytuacja będzie wskazywać że ubicie ALFY jest możliwe szybko, to będziemy bić ALFĘ, jeżeli ALFA zacznie wykonywać uniki, uciekać, rozdzielać nasze skrzydło, w sposób uniemożliwiający skuteczną eliminację ALFY, wtedy będziemy zmieniać cel.

To jest moment w którym dowódca będzie mógł chwilowo rozdzielać skrzydło, np wyznaczy nowy cel alfa a sam pozostanie na starym celu dobijając go. Ta zagrywka widzę że zaczęła się sprawdzać.
Natomiast, grupa, bezwarunkowo wykonuje polecenia dowódcy, czyli atakuje nową alfę, a nie stary cel.
[Obrazek: Pic0g16.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Organizacja walki w skrzydłach - przez Kyokushin - 18.04.2016, 09:27 UTC

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Poradnik walki Komandora Azzorka :) Azzorek 11 15,570 17.12.2018, 15:22 UTC
Ostatni post: Azzorek



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości