The Winged Hussars - Forum
HTc Vive - recka z ED - Wersja do druku

+- The Winged Hussars - Forum (https://forum.thewingedhussars.com)
+-- Dział: Strefa Publiczna (https://forum.thewingedhussars.com/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Biblioteka (https://forum.thewingedhussars.com/forumdisplay.php?fid=31)
+--- Wątek: HTc Vive - recka z ED (/showthread.php?tid=1057)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


RE: HTc Vive - recka z ED - Yata_PL - 18.10.2016

(18.10.2016, 11:39 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a):
(18.10.2016, 10:02 UTC)Yata_PL napisał(a):
(18.10.2016, 06:38 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a): Odebrałem - w piątek wieczorem - i chwilowo zachwycam się działającym kontrolerem Wink

Niestety nie miałem zbyt dużo czasu, żeby potestować, bo mam mały remont. Do końca tego tygodnia wszystko powinno być zrobione. Dam sobie miesiąc na porządne potestowanie i napiszę jakąś uzupełniającą reckę. Pierwsze wrażenie z tych paru aplikacji, które sprawdzałem - świetne!

A co dokładnie testowales ?
niechce naciągać ale wrażenia sa lepsze z vr cover 6mm - naprawdę komfort wzrasta , kiedyś wytrzymywałem 1h i musiałem zrobic przerwe z względu na ucisk stockowej gabki na twarz, krople potu , i ogólny dyskomfort - teraz spokojnie 3 godziny bezprzerwy moge sobie polatac w Elite i zapominam ze mam to na glowie - dodam ze w srodku sa jeszcze okulary i ten FOV...ach ten FOV Biggrin

W większości darmowe produkcje:

 - The Lab prezentuje wiele różnych zastosowań i rozwiązań w VR, to mi się podobało. Hetmanowa zakochała się w łucznictwie Biggrin
 - The Night Cafe urzekło mnie atmosferą - to chyba moje najlepsze pasywne doświadczenie z VR jak dotąd. Szkoda, że Mistrz nie ma obciętego ucha Biggrin
 - Destinations - świetna sprawa, szczególnie Mars. Stoisz w swoim pokoju i jesteś na Marsie. GENIALNE uczucie.
 - Project Cars - słabizna. Musiałem mocno obniżyć detale, żeby płynnie śmigało - ale przez to wszystko, oprócz kokpitu samochodu, wyglądało ohydnie. Konkluzja - gry muszą być robione pod VR, żeby to miało sens. Takie adaptowanie istniejących gier się nie sprawdza, przynajmniej w przypadku PC.
 - Elite 2.1 - słabo, nie mogłem ustawić zadowalającej mnie jakości obrazu z zadowalającą płynnością. Ze wstępnych testów 2.2 pamiętam że było o wiele lepiej, ale poczekam na release i wtedy ogarnę. 
 - Holo Ball - MISTRZOSTWO ŚWIATA, polecam! Do dzisiaj mam zakwasy w mięśniach, o których już dawno zapomniałem Biggrin
 - Kilka edykacyjnych produkcji - wirtualne muzea, kino itp. Tutaj było różnie - w zależności od produkcji. 

Generalnie zacznam dostrzegać potencjał oraz to, że bardzo dużo zależy od samego oprogramowania. Sprzęt jest wstanie poradzić sobie z płynnością, ale wiele odpowiedzialności spada na optymalizację kodu samej aplikacji. Przykład Elite pokazuje, że można dużo wycisnąć w gogli, ale wymaga to czasu i ulepszeń na poziomie software'u. 

Kontrolery i room scale (czyli możliwość chodzenia po wirtualnym świecie w skali 1:1) robią połowę roboty - nie wyobrażam sobie Oculusa z joypadem i na siedząco, traci się MNÓSTWO doświadczeń, które daje Vive.

Nie chcę się jeszcze zachwycać, bo to na razie pierwsze wrażenia - tak jak pisałem, potestuję jeszcze, kupię jakąś pełnoprawną grę typu Assembly czy Souls i za jakiś miesiąc na chłodno skrobnę dłuższą recenzję Smile

Moje 2 grosze odnosnie Project Cars - da sie to ustawić tak żeby bylo ładnie z SS na poziomie 1.5 i płynnie jednoczesnie, jednak duzo lepiej wyglada Asseto Corsa dzieki revive (psst nawet nie trzeba kupowac ) Smile
Polecam tez darmowego DCS Word i ustawienia steam ss na 1.5~ 2.0 wtedy zmienisz poglądy na fakt ze gra musi byc robiona pod katem VR , chciałbym żeby Elita tak dobrze renderowała jak DCS. Oczywiście każdą gre trzeba umieć ustawić aby jednak niwelować reprojekcje , sporo info znajdziesz na forum eagle.ru

Koniecznie obczaj tez Space Pirate Trainer i Onward , ja dzis testuje Serious Sama Vr.

Edit - Serious Sam przetestowany , chektolitry krwi przelane - wypas Smile


RE: HTc Vive - recka z ED - Tesu - 19.10.2016

(18.10.2016, 16:21 UTC)Yata_PL napisał(a): Edit - Serious Sam przetestowany , chektolitry krwi przelane - wypas Smile

Napiszesz cos wiecej o tym Serious Sam w VR? Z jednej strony wyglada intensywnie, z drugiej zastanawiam sie jaka tak naprawde ma zywotnosc ten tytul.

Ja poki co jestem pod olbrzymim wrazeniem tego, co widzialem w Call of the Starsteed. Zabieralem sie za ten tytul bez wiekszych oczekiwan, poczatek byl ledwie ok, ale im blizej konca produkcji i im bardziej odjechany robil sie jej klimat, tym bardziej mi szczeka opadala.

Dosc fajnie gra mi sie tez w BellyBots. W wyobrazni robie matrixowe uniki przez lecacymi w moim kierunku pociskami, z boku te moje podrygi wygladaja pewnie zalosnie. Jakby nie bylo, na wyzszych poziomach idzie sie niezle spocic.

Quanero bylo interesujace, szkoda tylko, ze calosc jest tak malo interaktywna.

Niebawem powinna zaczac sie halloweenowa wyprzedaz na Steam, wtedy pewnie hurtem wezme ADR1FT, The Solus Project, Onward, Raptor Valley, Vanishing Realms i Space Pirate Trainer. Po czym i tak pewnie 90% mojego czasu z Vive bede spedzal w ED. Biggrin


RE: HTc Vive - recka z ED - visjerr - 19.10.2016

(18.10.2016, 12:48 UTC)Adix napisał(a):
(18.10.2016, 11:21 UTC)visjerr napisał(a): Gdyby ktoś z Was zagrał w to - https://www.youtube.com/watch?v=Qsna1ChGt0E - chętnie przeczytam opinie....

Jakoś specjalnie nie jestem "płochliwy" ale już Brookheaven Experiment potrafi przestraszyć jak Ci nagle zza pleców 2 metrowy zombie wyskoczy Biggrin
Paranormal jest ścisłym "przestraszaczem" więc zakładam, że wraz z tym co oferuje Vive może z powodzeniem doprowadzić do ataku serca Biggrin
Chyba jeszcze nie ma tego dostępnego w pełnej wersji... (???)

I ja nie jestem "płochliwy" ale są granice... których nie przekroczę. W Brookheaven grałem i jak już wiedziałem, że za mną stoi zombi strzelałem do tyłu z biodra nie odwracając się na wszelki wypadek ;-).
Nie znalazłem "tak na szybko" daty premiery.

Ciekawie zapowiada sie Project Arena https://www.youtube.com/watch?v=SIfGuPW_mMs


RE: HTc Vive - recka z ED - Yata_PL - 19.10.2016

(19.10.2016, 10:19 UTC)Tesu napisał(a):
(18.10.2016, 16:21 UTC)Yata_PL napisał(a): Edit - Serious Sam przetestowany , chektolitry krwi przelane - wypas Smile

Napiszesz cos wiecej o tym Serious Sam w VR? Z jednej strony wyglada intensywnie, z drugiej zastanawiam sie jaka tak naprawde ma zywotnosc ten tytul.

Ja poki co jestem pod olbrzymim wrazeniem tego, co widzialem w Call of the Starsteed. Zabieralem sie za ten tytul bez wiekszych oczekiwan, poczatek byl ledwie ok, ale im blizej konca produkcji i im bardziej odjechany robil sie jej klimat, tym bardziej mi szczeka opadala.

Dosc fajnie gra mi sie tez w BellyBots. W wyobrazni robie matrixowe uniki przez lecacymi w moim kierunku pociskami, z boku te moje podrygi wygladaja pewnie zalosnie. Jakby nie bylo, na wyzszych poziomach idzie sie niezle spocic.

Quanero bylo interesujace, szkoda tylko, ze calosc jest tak malo interaktywna.

Niebawem powinna zaczac sie halloweenowa wyprzedaz na Steam, wtedy pewnie hurtem wezme ADR1FT, The Solus Project, Onward, Raptor Valley, Vanishing Realms i Space Pirate Trainer. Po czym i tak pewnie 90% mojego czasu z Vive bede spedzal w ED. Biggrin

Serious SAM VR jest z jedna najlepiej wykonanych gier dla VR - od strony graficznej i dźwiękowej nie ustępuję gra AA, samo intro i hałasliwa narracja robi bardzo dobre wprowadzenie do klimatu VR.
Sam ma baze na wielkim "capitalshipie" Saratoga - który wygląda naprawdę imponująca i w nim można zakupić za kredyty zdobyte w walce nowe uzbrojenie , amunicje i później następuje wybór misji i przenoszenie na poszczególne planety i lokalizacje.
Kazda lokalizacja jest inna z sporym wachlarzem atakującego nas inwentarza, zakończona mniejszym lub wiekszym bosem. Misja nr 4 bo tam najdalej zabrnołem kończy sie bosem wielkosci 30 pietrowego wieżowca. Cały czas jesteśmy w akcji , krew bluzga na wszystkie strony, klimatyczne lokacje i super bronie do zakup - np. taki mini gun lub piła daja wiele frajdy z walki. Gra jest ciagle w fazie early access i kontentu jest może na 2h w trybie normal + dodatkowe godziny jesli spróbujemy przejść w trybie hard. 
Przetestowałem przez te 5 miesiecy z Vivem juz okolo 50 gier i apek z tego połowę zwróciłem ( steam refund). Sam jest w pierwszej trójce na liście i zdecydowanie zostaje na zawszeSmile Cena nie jest mała 39 Euro - obecnie do 24 października w promocji 29 Euro i za tyle kupiłem - warto nie żałuje.

- Solus Project grałem - odradzam, brak klimatu , niedopracowany interfejs podnoszenia i łączenia itemek które znajdziemy na planecie , graficznie takie sobie po 40 minutach mordowania sie z ta gra zrobilem refunda.
- AdRift - z tym tez sa klopoty , nie warte ceny to bardziej expirence niz gra - mieszane recenzje są jak najbardziej słuszne.


RE: HTc Vive - recka z ED - Tesu - 19.10.2016

Czyli warto miec Sama na uwadze, z Twojego opisu brzmi bardzo soczyscie pod wzgledem wrazen.

Thx za info o The Solus Project, w takim raczej spadnie dosc nisko na mojej liscie tytulow do obczajenia w VR. Co do ADR1FT to wiem, ze jako gra nawet na monitorze jest taki sobie, nastawiam sie raczej wlasnie na experience. Niedawno byl przeceniony do 9,99 euro, zakladam, ze na wyprzedazy bedzie za tyle samo. Nie spieszy mi sie z zakupami, poki co mam w co grac zarowno na Vive jak i na monitorze, moge poczekac chocby i do bozonarodzeniowych przecen.

Czy poza Brookheaven Experiment sa jeszcze jakies warte uwagi horrory, niekoniecznie z zombie? Moja druga polowka jest fanka takich klimatow, a Paranormal Activity nie mialo jeszcze premiery...


RE: HTc Vive - recka z ED - Yata_PL - 19.10.2016

(19.10.2016, 11:42 UTC)Tesu napisał(a): Czyli warto miec Sama na uwadze, z Twojego opisu brzmi bardzo soczyscie pod wzgledem wrazen.

Thx za info o The Solus Project, w takim raczej spadnie dosc nisko na mojej liscie tytulow do obczajenia w VR. Co do ADR1FT to wiem, ze jako gra nawet na monitorze jest taki sobie, nastawiam sie raczej wlasnie na experience. Niedawno byl przeceniony do 9,99 euro, zakladam, ze na wyprzedazy bedzie za tyle samo. Nie spieszy mi sie z zakupami, poki co mam w co grac zarowno na Vive jak i na monitorze, moge poczekac chocby i do bozonarodzeniowych przecen.

Czy poza Brookheaven Experiment sa jeszcze jakies warte uwagi horrory, niekoniecznie z zombie? Moja druga polowka jest fanka takich klimatow, a Paranormal Activity nie mialo jeszcze premiery...

tutaj Ci nie pomogę - nie lubię się bać Smile ale może inni lubią takie klimaty...


RE: HTc Vive - recka z ED - Xenderr - 19.10.2016

Nie wiem jak ze wsparciem Oculusa ani Vive ale spodziewam się że jakieś jest - Alien Isolation.
Świetna gra, straszna, ma klimat pierwszego Aliena. Naprawdę od samego początku do końca nie mam jej nic do zarzucenia - po prostu dostałem wszystko czego od tego tytułu oczekiwałem Biggrin


RE: HTc Vive - recka z ED - Tesu - 19.10.2016

Z tego co widze, to na Steamie nic o wsparciu VR w Alien Isolation nie jest napisane. Sad


RE: HTc Vive - recka z ED - Adix - 19.10.2016

(19.10.2016, 11:42 UTC)Tesu napisał(a): Czy poza Brookheaven Experiment sa jeszcze jakies warte uwagi horrory, niekoniecznie z zombie? Moja druga polowka jest fanka takich klimatow, a Paranormal Activity nie mialo jeszcze premiery...
  • Sisters
  • The Abbot's Book
  • Abe VR
  • A Chair in a Room
  • VR zGame
  • The Visitor
  • HordeZ
Kolejność przypadkowa i część to raczej doświadczenia VR niż gry ale mimo to warte uwagi.

Alien Isolation nie ma wsparcia dla VR - można VorpX'ować ale w moim przekonaniu jeśli tytuł ma być dobry to musi mieć dopracowane "międzymordzie" Smile
Większość gier bez powyższego dużo traci na grywalności/doświadczaniu. Więc jeśli Alien Isolation dostanie oficjalne wsparcie dla Vive to HELL YEAH!! a póki co nie. Wink


RE: HTc Vive - recka z ED - Baton - 19.10.2016

Alien Isolation, było nieoficjalne wsparcie na Oculusa, wystarczyło przeedytować jedną linię w ini, ale granie było tak dalekie od doskonałości, że się poddałem dość szybko, klimat świetny, ale trzeba było centrować co chwila, odległości w 3D były nie zawsze poprawne, np. ten panel na ścianie znajdował się 5cm przed nosem, suma sumarum niegrywalne na dłuższą metę a szkoda. Może coś z tym zrobią kiedyś.