![]() |
|
Opowiadanie-łańcuszek - Wersja do druku +- The Winged Hussars - Forum (https://forum.thewingedhussars.com) +-- Dział: Strefa Publiczna (https://forum.thewingedhussars.com/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Galeria (https://forum.thewingedhussars.com/forumdisplay.php?fid=18) +--- Wątek: Opowiadanie-łańcuszek (/showthread.php?tid=1090) |
RE: Opowiadanie-łańcuszek - DYoda - 23.06.2016 Zza uchylonych drzwi wyłoniła się ręka trzymająca butelczynę z etykietą wydrukowaną na jakiejś podłej drukarce. Jaskrawo różowy napis "Świński RYJ" obiecywał mocne doznania. Za ręką wychyliła się reszta uśmiechniętego od ucha do ucha gościa: "Widziałem Goliata ze słoikiem i pomyślałem że wpadnę..." - powiedział DYoda wchodząc do kajuty ... RE: Opowiadanie-łańcuszek - Assarin - 24.06.2016 ... ale drzwi które nonszalancko chciał zamknąć piętą zatrzymały się najwyraźniej na czyjejś twarzy. Następnie ponownie się otwierając ukazały twarz technika trzymającego się za nos. - Phepraham bharho, ahe mham dohtahe dhuhestu hon mih. Za nim pojawiła się twarz kadeta Assarina, który szybko wyrwał technikowi z ręki datapada i odpychając technika zaczą zamykac ponownie drzwi. - Soreeeeczki. Pomyłeeeeczka. To do mnie. Odmeldowyjemy się. Czołem. Drzwi delikatnie się zamknęły a Baton przegryzł ogóreczka i zapytał. - Na cholerę mu 20 ton min? DYoda stawiając Świński ryj na stoliku odparł obojętnie. - Może ... RE: Opowiadanie-łańcuszek - Baton - 24.06.2016 ... może powinniśmy do kogoś zadzwonić, żeby sprawdzili jego teczkę, dziwne że mu potrzebne tyle min... a w sumie chrzanić, niech się tym zajmują jakieś służby, Goliat polewaj RYJA, żeby świnia nie uciekła! Kadet Assarin nieśpiesznie się oddalał, a na jego twarzy zaczynał wykwitać powoli zły uśmiech... RE: Opowiadanie-łańcuszek - DYoda - 27.06.2016 ... Baton zachowując się jak na siebie nad wyraz odpowiedzialnie, w przerwie pomiędzy kolejkami sięgnął po swojego datapada robiącego do tej pory za podstawkę pod słój z ogórami. Rękawem przetrał go z rozlanego soku i szybko wybrał połączenie, na ekranie pojawiła się twarz ... RE: Opowiadanie-łańcuszek - Quarion - 27.06.2016 ...Cmdr Asi - Czeeeeśćććć! Mogę Cię zjeść? - spytała Baton nagle zaniemówił, to nie tak miało być, aż nagle stwierdził, że... RE: Opowiadanie-łańcuszek - LeWaR - 14.07.2016 ...jeszcze trzy kolejki i da radę..... RE: Opowiadanie-łańcuszek - Baton - 14.07.2016 niestety już po drugiej kolejce świat sie zakołysał, Baton padł jak wór cementu na podłogę z głośnym hukiem, do pokoju wbiegło dwóch kolesi z napisami "Odzysk Organów W Dowolnym Stanie", wrzuciło go niechlujnie na nosze i wybiegli... Asia z rozdziawioną paszczą i wytrzeszczonymi oczami obserwowała ten cały cyrk po czym pokręciła głową, poprawiła makijaż i poszła szukać kolejnego kandydata na narzeczonego, tym razem z mocniejszą głową do picia.... Z nieokreślonego miejsca rozległ się dźwięk rzucanej kostki..... RE: Opowiadanie-łańcuszek - LeWaR - 15.07.2016 ... LeWaRa, który wiwynął orła na kałuży rozlanego "Świńskiego Ryja". - DYoda uważaj!!! zakrzyknął LeWaR lecąc łukiem w jego stronę... RE: Opowiadanie-łańcuszek - Franz Lionport - 15.07.2016 Widząc to całe zamieszanie Pies z Kulawą Nogą zaczął radośnie szczekać i merdać ogonem w nadziei, że w końcu ktoś ..... RE: Opowiadanie-łańcuszek - Pueblo - 15.07.2016 ...inny niz on bedzie nazywany 'Psem z kulawa noga'. DYoda spojrzal na psa spod byka i rzekl: - Ty maly .... |