(23.06.2016, 08:43 UTC)Vermill napisał(a):

(23.06.2016, 07:33 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a): Pasywna zgoda. To niestety bolączka tego świata. "Mnie to nie dotyczy, więc się na to godzę"

Szkoda, że tyle osób ma takie podejście...

Zgadzam się, ale na dłuższą metę lepiej wychodzi na zdrowie, jak nie zaprzątasz sobie umysłu rzeczami, na które nie masz i nie będziesz mieć wpływu. Tego mnie życie nauczyło. Dużo rzeczy mi się na przykład nie podoba związanych z powszechną tolerancją  wszystkiego, ale co ja mogę? Mogę sobie tylko pogadać i zyskać miano homofoba, rasisty, antychrysta i socjopaty
Świata nie zmienisz a i tak pójdziesz prędzej, czy później do piachu, więc po co marnować życie na ciągłą walkę z wiatrakami...
Pół mojego dotychczasowego życia walczyłem z osobami, które uparcie chciały, żebym należał do "katolickiej organizacji religijnej" i wierzył w jakieś bajki  o diabełkach i aniołkach - efekt rodzina się na mnie wypięła i straciłem znajomych, a w szkole byłem czarną owcą (katolicki zaścianek). Drugą część życia walczę z pracodawcami, bo nie dam sobą pomiatać za marne grosze -efekt cały czas szukam pracy i nie mogę znaleźć odpowiedniej. Przez to wszystko popadłem w deprechę. Podsumowując osoby które się godzą na wszystko są zdrowsze... Taka trochę ucieczka od tematu, ale można to podpiąć pod każdą dziedzinę życia.

(18.06.2016, 07:17 UTC)Baton napisał(a):

(17.06.2016, 20:20 UTC)Quickdraw napisał(a): Dzisiaj przeczytałem mały artykulik w CDA.

"... by używać gogli zrobionych przez Facebooka, trzeba się zgodzić na całkowitą inwigilację, z wykorzystaniem mikrofonu i GPS'u włącznie, a także dać Facebookowi prawo do dzielenia się takimi danymi z każdym z kim będzie chciał."




Na to samo mniej więcej godzisz się używając google.com czy Windowsa 10, więc dobrze by było się zorientować o co naprawdę chodzi a nie kierować się uproszczonymi wnioskami z populistycznych artykulików

Jedyny dobry sposób na ochronę swojej prywatności to postawić wysokie ogrodzenie, przykryć wszystko dachem i odciąć internet

(23.06.2016, 13:39 UTC)Rommie_PL napisał(a): Dla tego tez jako iż jestem niejako zmuszony do używania systemu "Windows X" to będę go dostosowywał do swoich potrzeb a nie będę się poddawał ramom napisanym przez ludzi rządzących - informatyków z M$ i innych ludzi.

(25.06.2016, 17:04 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a): Vermill, Ty rysujesz barykadę i stawiasz się po którejś stronie. A dla mnie nic nie jest czarno-białe. Używam Windowsa, bo jestem zapalonym graczem i to jest jedyna platforma, która pozwala pograć mi w tyle różnych gier w tak łatwy sposób.

Nie mam niestety czasu bawić się w Linuxa/Unixa w domu, bo nie znam się na nim aż tak (mimo tego że używam Suse w pracy), więc wybieram mniejsze zło i godzę się na minusy używania Windowsa z całą jego wygodą.