![]() |
|
W kosmos na dwóch kołach - Wersja do druku +- The Winged Hussars - Forum (https://forum.thewingedhussars.com) +-- Dział: Archiwum (https://forum.thewingedhussars.com/forumdisplay.php?fid=40) +--- Dział: Archiwum Wątków (https://forum.thewingedhussars.com/forumdisplay.php?fid=41) +---- Dział: Korytarze (Offtopic) (https://forum.thewingedhussars.com/forumdisplay.php?fid=139) +----- Dział: O wszystkim i o niczym (https://forum.thewingedhussars.com/forumdisplay.php?fid=140) +----- Wątek: W kosmos na dwóch kołach (/showthread.php?tid=994) |
RE: W kosmos na dwóch kołach - Scott Scale - 11.05.2016 Nie ja robiłem niestety, byłem zbyt zajęty nietonięciem. Tam gdzie ludziom woda sięgała do kolan, mi sięgała do pasa
RE: W kosmos na dwóch kołach - airwolf81 - 16.05.2016 uwazajcie na rozciagane linki stalowe w lasach nie tylko motocyklisci w nie wpadaja
RE: W kosmos na dwóch kołach - Haueck - 16.05.2016 airwolf, ale nie sugerujesz chyba, że leśnicy to robią? Bo to podpada pod paragraf. Niedaleko mnie jest bike park i też mamy problemy z MX i ATV, bo okrutnie ścieżki rozjeżdżają, ale takich pomysłów na szczęście nikt nie stosuje. RE: W kosmos na dwóch kołach - szarik - 16.05.2016 mam biuro przy samej puszczy, dojeżdżam rowerem... ostatnio jakiś debil na motorze postanowił sobie po ścieżkach w terenie leśnym sobie pojeździć... myślał, że mu ustąpię... jak ja nie lubię kretynów na motorach - bo na razie spotkałem samych kretynów... najczęściej mam do czynienia podczas pokonywania jezdnia na rowerze zakrętów - motocykliści jadą z taka prędkością, że ścinają zakręt drugą strona jezdni niemal po chodniku zawsze trafiając na mnie jadącego ... ...jak dla mnie te linki w lesie to niepotrzebne niszczenie okorowania drzew i za mało na motocyklistów... ale na nich na razie nie mam pomysłu ... RE: W kosmos na dwóch kołach - Haueck - 17.05.2016 W każdej rodzinie znajdą się jakieś czarne owce, nie inaczej jest z motocyklistami. Nie rozumiem ich filozofii.... tym bardziej, że w bezpośredniej okolicy mamy wypasiony tor motocrossowy i jeszcze 3 w promieniu 50km. Ale nie, lepiej pojeździć po bike parku. Jakby tego było mało, często jeżdżą pod prąd. Kolega miał sytuację, kiedy robiąc podjazd, z przeciwnej strony górki gość napierał i przeskoczył mu motorem nad głową :/ A przy okazji, gdyby ktoś kulał się przypadkiem przez Dolny Śląsk, to zapraszam do bike park Obiszów
RE: W kosmos na dwóch kołach - airwolf81 - 17.05.2016 Jezdze po lasach motocyklem osobiscie (organizuje imprezy) ale zawsze za zgodą i w porozumieniu z nadlesnictwem i wladzami lokalnymi, sam nie trawie idiotow jezdzacych bez glowy po lasach (i nie tylko po ulicach tez) i taranujacych innych ludzi Wieszanie stalowych linek to raczej przesada tak samo jak rozsypywanie gwożdzi i innych metalowych smieci majacych na celu uszkodzenie opony (rowniez rowerowej) Problemem sa drogi gminne przebiegajace przez lasy po ktorych ruch jest dozwolony zarowno motocykami jak i samochodami, niektore z nich wygladaja na lesne gdyz bywaja zaniedbane i nie sa utwardzone, nikt nie ma prawa zabronic motocykliscie jezdzic po nich a sam sciagalem stalowe linki z drzew na takich. Nie robia tego lesnicy gdyz wielu chcialo by wykorzystwac lasy ktorymi zawiaduja wlasnie do celow rekreacyjnych a takie trasy odpowiedni przygotowane i oznakowane dla motoctyklistow by sie przydaly, za tymi linkami w 95% przypadkow stoja "szeryfy" ktorzy chca wprowadzac swoja sprawiedliwosc i prawo NIe spotkałem jeszcze na swojej drodze leśnika ktory zabroniłby mi jezdzić po lesie. Oczywiscie wczesniej szedlem sie zapytać i prosiłem o wskazanie terenu / trasy / okolicy gdyz wiadomo nie chce płoszyc zwierzyny i chce jezdzic tam gdzie mam mniejsza szanse na spotkanie ludzi ktorym moglo by to przeszkadzac. WSZYSTKO DLA LUDZI BYLE Z GŁOWĄ Jak ktos chce moze zobaczyc jak wygladaja zorganizowane imprezy motocyklowe Rajd Bieszczadzki Galeria Paszków adv RE: W kosmos na dwóch kołach - Scott Scale - 17.05.2016 W sobotę startuję w Zdzieszowicach. Biorąc pod uwagę ostatnie rewelacje pogodowe - będzie błoto. RE: W kosmos na dwóch kołach - Haueck - 17.05.2016 Błoto w Zdzieszkach to masakra.... tam się robi taka lejąco-klejąca breja, 3 lata temu taki taniec błotny tam był
RE: W kosmos na dwóch kołach - Scott Scale - 25.05.2016 Było bardzo sucho, sądząc z opowieści niektórych nawet za bardzo, kurzyło się ponoć jak na najlepszych mazowieckich zawodach. Niestety zaliczyłem gumę na szczycie pierwszego podjazdu i dla mnie wyścig zakończył się DNF'em. Następny przystanek: Wałbrzych. RE: W kosmos na dwóch kołach - Haueck - 26.05.2016 No to niefajnie... Nie miałeś dętki czy opona tak poszarpana? Ja na Wałbrzych też pewnie uderzę. Póki co szykuję się na półmaraton z górką na Chojniku. 28km i 1300m przewyższenia. Będzie co biegać. |