|
|
Za co lubię Elite |
Napisane przez: Kyokushin - 09.07.2017, 09:10 UTC - Forum: Bar "11 parseków"
- Odpowiedzi (10)
|
|
Postanowiłem założyć temat dyskusję na temat 'za co lubię Elite'.
Postarajcie się wypisywać rzeczy w punktach. Były już tematy 'co bym poprawił', były 'co mi się nie podoba', ale nie było 'za co lubię i co mi się podoba', więc tutaj, wpisujemy tylko to, za co lubimy grę.
Zbierzmy więc w jednym miejscu, wszystkie cechy gry, które sprawiły że w nią grały.
To jedyny tytuł który mnie zatrzymał na prawie 3000 godzin.
Zacznę więc:
+ bardzo przyjemy model lotu, statki dają się 'poczuć'
+ możliwość polatania sobie z nadświetlną statkiem kosmicznym, zrobienie rundki wokół pierścienia Jowisza, szybki trip na Marsa
+ możliwość zwiedzenia miejsc w galaktyce o których wcześniej tylko słyszałem, lub mogłem poczytać na google
+ możliwość pogrania w grę kosmiczną wraz ze znajomymi
+ decyzja co będę robił, jak, kiedy, należy do mnie - jednego dnia mogę strzelać, innego mogę wybrać się na esplorację, gra mi niczego nie nakazuje, mogę lecieć tam gdzie chcę i kiedy chcę
+ ładna grafika
+ obsługa hotasa
+ background fabularny. Nie muszę uczestniczyć bezpośrednio w fabule, jak nie chcę, ale mimo to pod spodem ona się toczy, i są ludzie którzy ją pchają do przodu. Wiem że świat gry żyje.
Bardzo mi się ten element podoba, w przeciwieństwie do innych gier MMO, gdzie każdy ma do przejścia tą samą fabułę. Tutaj jest ten element że jak się w fabule nie uczestniczy, to możliwość zrobienia czegoś bezpowrotnie minie, i nastąpią inne wydarzenia.
+ mogę sobie wylądować na jakimś księżycu, pojeździć po nim łazikiem, stanąć na krawędzi kilkukilometrowego krateru
+ mogę wskoczyć do statku kleżanki/kolegi i sobie posiedzieć obok, można wtedy spokojnie pogadać, napić się drinka, pooglądać fajne widoki z gry, postrzelać sobie luźno do czegoś.
+ opcjonalnie można rywalizować z innymi graczami, zarówno w kwestii walki w statku, jak i poprzez zabawy we frakcje, przejmowanie systemów.
+ statki mogę sobie budować z różnych modułów, które też można sobie ulepszać, co daje w sumie sporo zabawy, żeby złożyć taki statek jak się chce.
Na pewno wiele pominąłem, ale mam nadzieję że Wy dokończycie
|
|
|
Super Hot VR - problem |
Napisane przez: Yata_PL - 09.07.2017, 07:29 UTC - Forum: Pozostałe gry
- Odpowiedzi (2)
|
|
Joł,
O ile dobrze pamiętam parę osób tutaj pograło w ten tytuł , ja wczoraj otrzymałem go w prezencie i teraz pytanie
czy Wy tez macie problem z misja/stagem - spróbuje opisać która to , dyskietka C ( lub D) raczej C, po którymś tam etapie przerzuca nas kamera do otwartego okna wieżowca - jest bardzo wysoko, skoczyc nie da rady, przy oknie stoi stolik , brak przedmiotów, brak "czerwonych" nic sie nie rusza nic nie atakuje pomimo 3 ~ 4 minutowego poruszania sie miejscu. Bug czy trzeba zrobić jakaś akcje ??? Jaką ? Restartowałem gre 2 krotnie i nie potrafię nic zrobić z tą miejscówka.
Mój cały gameplay to 90 minut , jestem bliski zrobienia 'refunda' pomimo ze uważam ze gra jest interesującą.
|
|
|
Poszukiwanie sondy Voyager 1 - wspólne granie! |
Napisane przez: Mathias Shallowgrave - 06.07.2017, 14:34 UTC - Forum: Bar "11 parseków"
- Odpowiedzi (91)
|
|
::DATA 22 LIP 3303
::GODZINA 19:00 BST / 20:00 PL
::SYSTEM SOL
::TRYB OPEN PLAY
::OGŁOSZENIE
W sobotę 22 lipca polecimy na poszukiwania sondy Voyager 1! Odnalezienie Voyagera było zawsze jednym z moich prywatnych celów w Elite Dangerous. W końcu nadszedł czas na jego realizację, ale przy okazji pomyślałem, że miło będzie to zrobić w doborowym towarzystwie. Zapraszam więc na husarski event otwarty dla całej polskiej społeczności!
Pewnie część z Was o tym nie wie, ale sondę można jak najbardziej znaleźć i jest dokładnie w tym miejscu w przestrzeni kosmicznej, w którym byłaby w 3303 roku. Jest ona bardzo dokładnie odwzorowana, włącznie ze wszystkimi instrumentami zamontowanymi na niej oraz ze złotym dyskiem i wszystkimi napisami i oznaczeniami, tak że naprawdę warto będzie udać się na tę wyprawę. Bardzo miły ukłon w stronę nauki, astronomii i kosmonautyki ze strony Frontiera.
Nie jest łatwo znaleźć Voyagera. Trzeba lecieć około 30 minut w Supercruise w konkretnym kierunku, następnie ustawić się w odpowiedniej pozycji i przeczesywać okoliczną przestrzeń, dlatego im więcej osób poleci, tym łatwiej będzie ją znaleźć, no i oczywiście towarzystwo na TS też się przyda.
Osoby, które chcą wziąć udział prosiłbym o dopisanie się w tym wątku oraz zaznaczenie tego w ankiecie, tak abym mniej więcej wiedział, ilu pilotów mogę spodziewać się w dzień eventu.
Zapraszamy osoby grające na wszystkich platformach, należy wziąć jednak pod uwagę, że w grze będziemy widzieć się tylko w obrębie danej platformy - ale na TS oczywiście posiedzimy wszyscy razem :)
::CO TO JEST VOYAGER 1?
Być może ktoś w ogóle nie wiem, czym jest sonda Voyager 1. Oto fragment z Wikipedii:
Wikipedia napisał(a):Bezzałogowa sonda kosmiczna NASA, wystrzelona 5 września 1977 roku z Przylądka Canaveral na Florydzie. Na początku 2017 roku sondę dzieliła od Ziemi odległość około 137 au i była ona najdalszym i ciągle działającym obiektem wysłanym w przestrzeń kosmiczną przez człowieka. Sygnał wysłany przez sondę w kierunku anten Deep Space Network potrzebował ponad 19 godzin na przebycie tej drogi.
Sondy Voyager wykorzystały technikę przyspieszania w polu grawitacyjnym mijanych planet, co pozwoliło na osiągnięcie dużych prędkości bez konieczności używania paliwa. Voyager 1, wystrzelony 16 dni później niż Voyager 2, wyprzedził swoją siostrzaną jednostkę i pierwszy dotarł do dalszych planet Układu Słonecznego. Asysty grawitacyjne uczyniły z niego najszybszy obiekt wysłany przez człowieka w kosmos.
Pierwotnym celem misji Voyagera 1 było zbadanie Jowisza i Saturna oraz ich księżyców. Po zakończeniu eksploracji planet, główne zadanie stanowi badanie krańcowych obszarów heliosfery oraz pomiar właściwości fizycznych przestrzeni międzygwiezdnej.
Od grudnia 2004 sonda znajdowała się w obszarze płaszcza Układu Słonecznego. W sierpniu 2012 roku Voyager 1, jako pierwsza sonda wykonana przez człowieka, przekroczył heliopauzę i znalazł się w przestrzeni międzygwiezdnej.
Przewiduje się, że zasilanie w energię elektryczną wystarczy do utrzymania funkcjonowania sondy i łączności z Ziemią do około 2025 roku.
::WYMAGANIA
- Przepustka do systemu SOL
Przepustkę dostaje się od Federacji po awansie do rangi Petty Officer w Marynarce Wojennej Federacji. Jest to 4. ranga z kolei w hierarchii Federal Navy. Do wydarzenia są jeszcze ponad 2 tygodnie, więc myślę, że każdy kto chce wziąć udział spokojnie może do tego czasu wyrobić przepustkę - nie jest to jakieś specjalnie trudne wyzwanie.
- Program Team Speak do komunikacji głosowej
Konfiguracja i namiary na husarskiego Team Speaka: KLIK
::DODATKOWE INFORMACJE
Sonda Voyager 1 znajduje się 2 317 434 Ls od Słońca. Po wskoczeniu do systemu musimy na mapie galaktyki wybrać system BERONII. UWAGA! Nie wybieramy trasy do tego systemu, tylko zaznaczamy go bezpośrednio jako cel. Chodzi o ustawienie naszego statku w odpowiednim kierunku.
Następnie lecimy w SC w stronę Beronii ok. 34 minut. Po przeleceniu ok. 2 300 000 Ls (odległość od Sol na lewym panelu), zwalniamy i ustawiamy statek tak, aby zwrócić się w kierunku Słońca. Następnie ustawiamy się wg poniższego schematu:
Słońce musi być około na godz. 5 do tej małej gwiazdy (patrz zaznaczenie powyżej). Aby się tak ustawić wchodzimy w zewnętrzną kamerę i manewrujemy thursterami tak, aby ustawić się w takiej właśnie pozycji. Odległość od Słońca w tym momencie powinna być ok. 2 317 000 Ls, margines błędu to +/- 1000 Ls.
Dopiero teraz możemy rozpocząć właściwe poszukiwania sondy!
Zwalniamy do poniżej 200 km/s i latamy po okolicy, cały czas zmierzając mniej więcej w kierunku Sol, bacznie obserwując lewy panel - w pewnym momencie powinien pojawić się na nim marker Voyager. To jednak jeszcze nie nasza sonda, tylko boja turystyczna. Dopiero po wskoczeniu do normalnej przestrzeni wokół boi, oczom naszym powinien ukazać się kolejny marker, "Ancient Probe". I to jest nasz cel!
Zadanie nie będzie łatwe, ale myślę że w tyle osób uda nam się osiągnąć cel! :)
|
|
|
|