The Winged Hussars - Forum

Bardzo, ale to naprawdę bardzo nie chciało mi się skakać jakieś dwadzieścia razy Kraitem robionym pod AX LB. Tym bardziej, że od kilku dni kręcę się jak głupi farmiąc materiały na engów by doprowadzić go do stanu "nie całkiem papierowy".  Z powodu wspomnianego "niechciemisiejstwa", na Asterope postanowiłem zalecieć na luzaka eksploracyjnym DBXem ktory z bańki do Asterope nie potrzebuje nawet po drodze dotankowywać i opłacić transport Gacka prosto do Copernicus Obserwatory. To lenistwo, bardzo przypadkiem okazało się bardzo pomocne ...bo moj DBX ma DSSa i łazika.

Lecąc przez nieznany sobie system eksploracyjnym kamperem procedura jest generalnie odruchowa, podejście do gwiazdy na punkt równowagi termicznej, FS zaczyna tankować, honk i skanujemy co tam ciekawego piszczy. Można się nawet obudzić. gdy znajdziesz coś z opisem "non human", "unknown" etc. Na jednym z między-skoków do Asterope (na grafikach widać wszystkie nazwy) coś takiego znalazłem, a, że na pokładzie był DSS i łazik... ;)

Przypomina trochę zagrzebaną w piasku, nieco przerośniętą Hydrę


Da się "w niej" wylądować


Czujesz się jak explorer, podglądając zwyczaje miejscowych w lokalnej restauracji



...miejską architekturę i co ciekawsze pomniki...




Oczywiście, bez przygotowania w końcu odbijesz się od jakichś zamkniętych drzwi


...i czar pryska, bo po minucie wertowania forum znajdujesz oferty biur turystycznych na wycieczki objazdowe :)

https://forum.thewingedhussars.com/showt...p?tid=5905

Jednak taki wypad na spontonie polecam. Wrócę tu z kluczem w odpornym na thargoidzkie gile cargo i pooglądamy mapę... ale to jeszcze potrwa, na razie mam dość farmienia pod inżynierkę. Paczka z Kraitem zaraz dotrze, trzeba omacać go na głębokiej wodzie i naumieć się mordowania alienów w skrzydle.   

Pozdrawiam.