The Winged Hussars - Forum

Pełna wersja: Poradnik walki Komandora Azzorka :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witajcie,

Zakładam, bo chciałbym mieć swoje miejsce gdzie będę umieszczał swoje lisie sztuczki i inne strategie walki w różnych sytuacjach. Na razie będę opisywał walki PvNPC bo w walce PvP nie mam doświadczenia. Jest jednak jeszcze trochę osób, która nie czuje się pewnie w walce, może komuś się przyda ;;)

Zaczynam od pierwszego filmiku z zamachu na Federalną Korwetę (na Dangerous). Bardzo przydatna sprawa zwłaszcza kiedy gramy znacznie słabszym statkiem. Zwiększa szanse na przeżycie i zmniejszenie obrażeń. Szkoda, że siły porządkowe się przypałętały, bo walka byłaby dłuższa.
Dzięki temu trikowi zyskujemy element zaskoczenia i jesteśmy na zdecydowanie lepszej pozycji gdy walka się rozpocznie.

Komentarze w tym temacie proszę.

link

Pozdrawiam,

Cmdr Azz
Popraw PvNPC na PvE i do dzieła :)
(10.12.2018, 11:37 UTC)BlackHoleFury napisał(a): [ -> ]Popraw PvNPC na PvE i do dzieła :)

Poprawione   :thumbs_up: :)

Pozdrawiam,

Cmdr Azz
Zacznę od tego, że nie rozumiem/nie widzę tutaj żadnej "lisiej sztuczki" i nie do końca wiem, co obejrzałem. Myślę, że warto byłoby to lepiej opisać w OP.

Inna rzecz, to wydaje mi się, że tak jak pisarz powinien być oczytany, zanim zacznie pisać książki, tak Tobie też przydałoby się jeszcze zerknąć na kilka rad, zanim sam zaczniesz ich udzielać:
- brak u Ciebie jakiegokolwiek zarządzania energią,
- nie celujesz w moduły statków,
- sam fit statku też, moim zdaniem, wymaga podreperowania.
Ja tam celuje zazwyczaj w power distributor, power plant lub silniki. Co do zarządzania energią to gdy nie mam przed sobą celu daje pełną moc na osłony, a jak mam przed sobą cel 2 pipy sys i 4 wpn. Wyłączam asystę by szybciej nawrócić. Oczywiście chaffy rzucam co jakiś czas i HS jak używam SCB.
Ale z tego co wiem to Kyokushin jest expertem od walk, ja to najczęściej PvE walczę.

Azzorek może uda nam się wreszcie ten sparing eaglami zrobić:D
(10.12.2018, 12:46 UTC)Fenyl de Lechia napisał(a): [ -> ]Zacznę od tego, że nie rozumiem/nie widzę tutaj żadnej "lisiej sztuczki" i nie do końca wiem, co obejrzałem. Myślę, że warto byłoby to lepiej opisać w OP.

Inna rzecz, to wydaje mi się, że tak jak pisarz powinien być oczytany, zanim zacznie pisać książki, tak Tobie też przydałoby się jeszcze zerknąć na kilka rad, zanim sam zaczniesz ich udzielać:
- brak u Ciebie jakiegokolwiek zarządzania energią,
- nie celujesz w moduły statków,
- sam fit statku też, moim zdaniem, wymaga podreperowania.

Pierwsza sprawa to ten konkretnie filmik nie jest o taktyce walki, a o pewnej sztuczce którą można zastosować aby sprowokować przeciwnika z Supercruise. Zamiast próbować go "ściągnąć" FSD interdictor co jest bardzo trudne w takiej sytuacji lub poddawać się jego FSDi można zrobić coś takiego jak w tym filmiku.

Co do dystrybutora to pewnie mogłem dać max na "weapons" i w ogóle bawić się w czasie walki przekierowywaniem mocy. W przypadku Alliance Challengera nie jest mi to po prostu potrzebne, bo tu akurat potrzebuję wyważenia.

Ustawianie obrażeń strefowych jest fajne jak się ma czym przebić przez osłony, inaczej "walenie" w moduł nie ma sensu dopóki nie "ściągniemy" osłon. Po prostu obrażenia na takim module są nieznaczne - ma to sens kiedy nie ma osłon. Nie każdy zaczyna od hammerów i innych wynalazków ;) .

Nie twierdzę, że filmik jest dla każdego. Pewnie ludzie, którzy Sidewinderem z laserem górniczym rozpruwają naraz 10 Korwet na Elite, nie zaciekawią się takim rozwiązaniem. Są jednak tacy, dla których to może być pomocne. Zwłaszcza początkujący.

@Azorus

Pewnie że z chęcią powalczę z Tobą Eaglem ;) . Obecnie jestem w Kamcha, zapraszam dziś wieczorem :) .
Pewnie złoisz starego Azzora jak psa :P .

Pozdrawiam,

Azz
Nic co napisałeś nie zmienia faktu, że dalej nie widzę tricku, ale może za długo gram w tą grę :)

To, że nie było Ci potrzebne zarządzanie pipsami, nie zmienia faktu, że powinno się o tym pamiętać i dobrze mieć to we krwi i regularnie ćwiczyć. Tak samo celowanie w moduły. Chodzi mi tylko o dobre praktyki, skoro tytuł wątku brzmi dumnie "Poradnik walki" :)
Zarządzanie energią to nie tylko zmiana pipsów w weapon -engine- system, ale przede wszystkim umiejętne ustawienie priorytetów zasilania. Przy uszkodzeniu PP spada jego wydajność o połowę. Trzeba tak pogłówkować, by w takim przypadku nie zostać pozbawionym możliwości lotu i walki lub ucieczki. A więc thrustery i sensory zawsze na najwyższy priorytet, a reszta tak dobrana by w razie nagłego przypadku działały moduły niezbędne do realizacji naszego trybu RWD*




*RWD -Ratuj Własną Dupę.
(10.12.2018, 16:30 UTC)SEBA312 napisał(a): [ -> ]Zarządzanie energią to nie tylko zmiana pipsów w weapon -engine- system, ale przede wszystkim umiejętne ustawienie priorytetów zasilania. Przy uszkodzeniu PP spada jego wydajność o połowę. Trzeba tak pogłówkować, by w takim przypadku nie zostać pozbawionym możliwości lotu i walki lub ucieczki. A więc thrustery i sensory zawsze na najwyższy priorytet, a reszta tak dobrana by w razie nagłego przypadku działały moduły niezbędne do realizacji naszego trybu RWD*




*RWD -Ratuj Własną Dupę.
Wiem, sam czasami wyłączam Fuel Scoop i inne moduły, które bez supercruise nie są potrzebne. Kiedyś jak walczyłem FASem dostałem od Anacondy spore baty i z kadłubem 25% chciałem odlecieć na pewną odległość i poogarniać zasilanie na modułach. Jednak kiedy wszedłem z prawego panelu w stosowną zakładkę, Anaconda była już znowu w polu rażenia i spopieliła mnie. Dlatego choć być może to butne, nie widzę sensu bawienia się w takie przełączanie w sytuacji kiedy zaraz będzie po nas. Wolę polegać na odpowiednim wyczuciu momentu kiedy RWD ;) .
Jak na razie to działa. Czekam niecierpliwie na przyjacielski pojedynek z Azorusem na identycznych statkach, żeby zobaczyć jak bardzo się mylę ;P . DO tej pory walczyłem dosłownie dwa razy PvP i dwa razy przegrałem, przy czym statek z którym walczyłem miał lepsze moduły i inżynierkę a sam pilot też miał umiejętności.

Pozdrawiam,

Cmdr Azz
He he. No i stare pryki zeżarły młodego :)

Dobre rady zawsze mile widziane, sam prosił się o chłostę :D

Każdy poradnik to dobra rzecz. Zaawansowany poradnik potrafi przytłoczyć, natomiast ten, jeśli będzie poprawiany to każdy nowy pilot wyłapie subtelności zmian pomiędzy wersjami i zastosuje u siebie. Nie poddawaj się! Rób nastepne, ale lepsze od poprzednich :)
Stron: 1 2