Niedawno zacząłem swoją przygodę z World of Warcraft.
Gram na serwerze Burning Legion po stronie Alliance. Ktoś z TWH gra bądź grał? Ktoś chce wspólnie pograć? :)
Mój Battletag:
Xender#2452
Oesu, ale blast from the past. Przegrałem w to 4 lata, BARDZO intensywnie. Etap WOW mam już za sobą :)
Dobra gierka, ale jak każde MMO wymaga mnóstwa czasu aby w pełni docenić potencjał + dobrą ekipę do grania.
Gram z trójką znajomych, brakuj tylko czwartej osoby do pełnego składu na Dungeony, o Raidach nawet nie myslimy w tej chwili.
Przyznam że WOW ma jakiś dziwny nieodparty urok, którego nie mam na przykład w ESO. Można argumentować że ESO ma dynamiczniejszy combat, ale i tak lepiej mi sie po prostu gra w WOWa ;D
(01.08.2018, 13:39 UTC)Xeonary napisał(a): [ -> ]Gram z trójką znajomych, brakuj tylko czwartej osoby do pełnego składu na Dungeony, o Raidach nawet nie myslimy w tej chwili.
Przyznam że WOW ma jakiś dziwny nieodparty urok, którego nie mam na przykład w ESO. Można argumentować że ESO ma dynamiczniejszy combat, ale i tak lepiej mi sie po prostu gra w WOWa ;D
To brakuje wam tanka czy healera? ;D
Wpaść warriorem gdzieś lvl70 ? ;) ;)
Ew. zrobić można tanka od podstaw no chyba że dpsa. :D
Ja od jakiegos czasu, tak raz na dwa lata wpadam do vanilli na "pirackich" serverach. Niestety nowy wow mi sie nie podoba (wszystko robi sie samo) natomiast tu raczej sentyment z poczatkow plus jednak jednak wiecej jest do roboty. Chodzby zoorganizowanie party do insta to juz cos (trzeba chetnych znalezc) i wtedy to wyjscie do insta ma wartosc, a nie przebiegniecie sie i nastepny i nastepny. Czysty grind. Tak jak moj znajomy kiedys powiedzial, ze wow sie skonczyl z chwila kiedy nie trzeba sie bylo odezwac chodzby slowem a cala gre mozna bylo przejsc. Ot takie to MMO :P
Mamy:
Mage
Hunter
Druid
Paladin, ale będzie zmieniał na Demon Huntera po 70 poziomie.
Reinrk zaproś mnie na BNetcie to pogadamy.
Galimathias, a w vanilla WOWie teleportowało się do dunga czy z buta chodziło?
Z buta... z przygodami :)
Powiem szczerze że chodzenie z buta na dungeony brzmi calkiem ciekawie. Fajniebyłby gdyby zrobili WOWa ze wszystkimi dodatkami, ale zasadami jak z vanilli.
Uwaga, popełnię obowiązkowy post w każdym temacie o wowie:
WOW SIĘ SKOŃCZYŁ, KIEDYŚ TO BYŁO TERAZ TO NIE MA
Hehehe :D
Ja grałem od premiery do WoTL. Miałem świetną gilgię, naprawdę super ludzie z wariackimi pomysłami - do dziś z kilkoma z nich utrzymuję kontakt. Po 4 latach ekipa się rozpadła, ktoś przestał grać, ktoś założył rodzinę, ktoś wyjechał etc. etc. etc. i gra straciła jakoś swój urok. Próbowałem jeszcze coś tam działać, ale WoW był wtedy mega popularny i na serwerach pełno bylo gimbazy, gold sellerów etc.
Przenioslem się jeszcze na serwer roleplayowy, ale jakoś nie pyknęło i w końcu odłożyłem na półkę :)
Bardzo miło wspominam WoW-a, aczkolwiek moje życie towarzyskie mocno wtedy podupadło :P