Coś tam czasem dłubię w FL Studio. Ponieważ nie mam muzycznego wykształcenia ani nigdy nie grałem na żadnym instrumencie, nigdy nie czułem się zbyt pewnie z efektami własnych zmagań w tej materii. Ale dziś stwierdziłem, że podzielę się z Wami tym co udało mi się sklecić. Oto
efekt moich ostatnich prób skomponowania czegoś, co da się posłuchać przemierzając bezkresna pustkę galaktyki. Krytyka (konstruktywna :) ) mile widziana.
eee... calkiem niezle. Tak se kliknalem z mysla sugerowana tytulem, ze jakis "sebix" z cyklu janusze i sebixy :P, cos tam nastukal pitu pitu umca umca i bedzie szybko, a tu klimatyczny niezly utworek. Slychac chyba duzo Jean Michel Jarre? To w pozytywnym tego sensie. Moze troche bym sie przyczepil do takiego przejscia, ktore jest po tym lagodnym wstepie i wchodza jakies traby, troche dla mnie za mocno jakos. Zreszta, po co gadac, fajnie sie tego slucha.
Przyjemne to pitu pitu! :D Fajnie się słucha, może taka uwaga - głosy trochę ciszej, może dodać im lekkiego reverbu - całość to taki przyjemny ambient. Gdzieś w 1:13 nakłada się kilka głosów (dwa?) fajnie może by to wyszło, gdyby tutaj dać głębszy pogłos wyciszając stopniowo (fade out?) te głosy... Nie wiem, też się zupełnie nie znam, ale po laicku powiem - super! :D
Tej, jak to tak, nigdy na niczym nie grałeś a takie ładne harmonie? :D Nie moje klimaty muzycznie, ale zdecydowanie doceniam wykon :)
Seba, jednak trochę wczułeś się w temat :D :D
Masz repa, fajnie się słucha.
Bardzo fajny kawałek! Pamiętam, że mieliśmy się spiknąć na wymianę doświadczeń, ale po wysłuchaniu tego mam wrażenie, że to bardziej Ty będziesz uczył mnie :D
Z mojej strony tylko jedna uwaga - IMHO za dużo tych głosów, trochę odciągają uwagę od samej muzyki - a ta jest super, fajnie się płynie przez ten kawałek. Mnie zabrało. Tylko te głosy trochę wybijały mnie z muzycznego transu.
+rep!
Bardzo klimatycznę. Thargoidy już pewnie zamawiają preordery ;;)
Pozdrawiam imięnnika!
Sebix power!
Odsłuchałem do końca jest klimacik fajne.