The Winged Hussars - Forum

Pełna wersja: Jak daleko byliście na eksploracji?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Jak daleko od Bańki (zamieszkałej przestrzeni) byliście na eksploracji?
Dla mnie to 25000 LY - okolice Sagittariusa A* :)
Mgławica Końskiego Łba - jakieś 1500 lat świetlnych

I myślałem, że nie wrócę... :D
Kilka kursów po 10k-15k ale najdalej kolonia jeśli to można nazwać eksploracją. Problem jest taki że za szybko dodatki wychodzą ;) i nie mam czasu lecieć dalej bo już trzeba wracać. Tak było z Horizons na przykład, kiedy zdecydowałem się kupić pasowało wracać po SRV.
Standardowo SagA* ponad rok temu :)
Kiedyś w planach wyprawa do Beagle Point albo inne równie odległe niezbadane obszary 60+ K ly:)
Doleciałem do mgławicy Koński Łeb i z powrotem. W sumie blisko, ale to była pierwsza próba i przymiarka.
Centrum Galaktyki jest celem, który zamierzam zrealizować do końca czerwca.
Taka próba pokazała mi nieco, czym eksploracja jest i jak się do niej nastawić, by było ciekawie.
Dobra muzyka, drink, spokój i cierpliwość, brak pośpiechu. Delektowanie się sprawdzaniem planet, ich parametrów i sprawdzanie wszystkiego w programiku NASA, jaki ostatnio sobie pobrałem. (NASA's Eyes).
Do tego wiem, co w statku zmienić, by było łatwiej (zbyt duży bak nie jest wcale potrzebny, a fuelscoop z 7B na 7A na pewno zamienię). Myślę tez zrezygnować z myśliwca w Condzie, bo jednak nie przwiduję nim latać, łazik wystarczy. Kosztem skoku zastanawiam się, czy thrusterów nie poprawić, jesli przyszłaby mi ochota na jakąś planetę z większym G statek postawić. No i na koniec wiem, że więcej heatsinków mi się przyda i to na różne "okazje".
2x AFM nie wydaje mi się złym pomysłem, choć tutaj jeszcze pewności nie mam.
I tyle wniosków po pierwszej mojej krótkiej wycieczce - ale duża przede mną i już się prawdę mówiąc na nią cieszę.
Prawie 15k z jakimś bucem co chciał jakieś dziury oglądać. Ale dobrze płacił.
Za dwa miesiące z małym okładem stuknie mi 2 lata jak odwiedziłem Sagittariusa. Bez inżynierów, bez doładowywania skoku materiałami czy neutronówkami .... ech to były czasy.
Później byłem dwa razy w Colonii i parę wycieczek w różnych kierunkach na odległość do 10k ly od HR'ki.

Znalazłem w swoim dzienniku pokładowym:

Cel: Sagittarius A*
Czas: 55 dni (czas lotu ok 50 godzin)
Przebyty dystans łącznie 54577 lś
Statek: Diamondback Explorer
Odwiedzone systemy: 1853
Kolonia o7
aktualnie wracam z Sagittariusa

a w planach udział w ekspedycji Distant Worlds 3303
Stron: 1 2 3 4 5 6 7