The Winged Hussars - Forum

(26.05.2016, 11:39 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a): [ -> ]Wszystkie pary oczu zwróciły się na Pamelę i jej... atrybuty.

- Jaka robota? - zakrzyknęli Husarze zgodnym hurem.

- Trzeba dowieźć komuś paliwo. Tyle, że jest problem. Tym kimś jest notoryczny pirat, Piącha. Nikt nie chce podjąć się zadania. Liczę na Husarię! Jest jeszcze jeden haczyk. Otóż zadanie jest nietypowe bo...

...ja nie mam statku i muszę lecieć z kimś na pokładzie. A jestem napaloną i niewyżytą nimfomanką. Ponadto...

Ponaddto jakko nagrodę daję ten oto plakat

Husarze popatrzyli po sobie, chwilę poszeptali między sobą, aż w końcu Krutek, który był najodważniejszy z nich wszystkich, ale też wyglądał najbardziej niedorzeczenie w zjaranej piżamie, rzekł:

- No dobra, Husaria nie odmawia damom w potrzebie. Przyjmujemy zlecenie. A Ty polecisz razem z...

... z Franzem. Ponieważ...

...Franz jest specem od znajdywania, odnalazł gejzery lawy na planecie Ramzes w pasie Oriona, jest jak świnia na trufle, nie będziecie musieli wozić paliwa, wystarczy, że mu dacie świder i jakiegoś węża i on paliwo znajdzie na miejscu.. Reszta ekipy z zawiedzionymi minami wróciła do rujnowania zapasów baru i nie zauważyli że do barku cichutko weszli Drakkainen z Quarionem, ogłuszyli Pamele, Drak ją zarzucił na ramię a Quarion porwał plakat i zniknęli jak sen złoty..

... - ieeetam szerokości rycerzyki , zawsze wolałem damulki z mniejszymi melonami, mruknął Baton kopiąc jednocześnie jedną z owiec w dupę. - 2M1R zabierz to zoo bo .. .

Nie dokończył...
- Chłopaki, z apteki wycofali cały zapas viagry.... - rozdarł się LeWaR.
- No to leżymy. - mruknął Baton - Gdzie ten Franz z piratem?

trzy tygodnie później po zwiedzeniu 17000 aptek w różnych systemach galaktyki nadal nie udało się odnaleźć żadnej viagry...
"Może jakiś inżynier by ją wykrafcił" powiedział z nadzieją Anonimowy Husarz z Zaburzeniami.....

Tymczasem CMDR Goliat udał się do kwatery CMDR Batona, dzierżąc w jednej ręce najlepszą sztukę Eranin Whiskey, a w drugiej słoik pełen ogórków od Pani Kasi.

- Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Ojca! To co, kolejeczka? ;)

"No jacha.... i po ogóreczku", powiedział Baton, łyknął dużą porcję i głośno mlaskając zaczął pałaszować wyśmienite ogórki.

Nagle ktoś zaczął się mocno dobijać do drzwi kajuty...