Liczba postów: 107
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sep 2017
Reputacja:
8
Platforma:
CMDR: PanTwardowski76
Aktualnie Pyton na trasie SagA* do Founders World:-)))) w dodatku skiper tez wymaga paliwa i to jeszcze %. Ogolnie wycieczka Pytonem do Colonii odbicie na SagA oczywiscie tez manewr unikowy by nie dreptac po odkrytych systemach czyli min 1k w boczek pod kontem prostym:-) wycieczka dluga ale juz widac koniec niecale 18k LY do banieczki:-) ale sporo fajnych skanow, planet podobnych do ziemi. Nie chce liczyc ale bedzie tego troche. W kilku systemach moglbym zamieszkac na stale.
Liczba postów: 144
Liczba wątków: 9
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
4
Platforma:
CMDR: Maroks
Ja tak sobie tu wszedłem by zobaczyć czym najczęściej latają do eksploracji. Co polecicie początkującemu graczu? Właściwie to nawet nie mam ED. (Na najbliższej promocji kupię). Ale co polecacie?
PS: Czy można wchodzić w atmosferę planety bez dodatku Horizons?
"Wszechświat nie ma obowiązku być dla Ciebie zrozumiałym" - Neil deGrasse Tyson, mój ulubiony autor
Liczba postów: 107
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sep 2017
Reputacja:
8
Platforma:
CMDR: PanTwardowski76
Nie da sie wejsc w atmosfere planety nawet w dodatku horizons. Dodatek to mkzliwosc ladowwnia na planetach ale nie majacych atmksfery. Jesli nie masz dodatku to nie wyladujesz na zadnej planecie. Wlasciwie to dodatek jest praktycznie obowiazkowy.
Moim zdaniem na eksploracje mozna leciec wszystkim
Liczba postów: 107
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sep 2017
Reputacja:
8
Platforma:
CMDR: PanTwardowski76
Troche mylimy pojecia, eksploracja z wycieczka na zasieg. Lecac conda do SagA pokonasz dystans w okolo 400 skokow na naprawde dobrze zrobionej konfiguracji... no i co z tego wynika, nic poza faktem wykonania okreslonej liczby skokow i przebytym dystansem.
Natomiast lecac statkiem o mniejszym zasiegu wykonasz duzo wiecej skanow.
Duzy zasieg przydaje sie by w miare szybko przebyc strefy dobrze zbadane.
Czyli jak kiedys Mathias napisal, po dotarciu do strefy eksploracji przestawiamy skok na tryb eco i oramy strefe.
Liczba postów: 26
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
5
Platforma:
CMDR: Tomol
01.01.2018, 17:21 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.01.2018, 19:34 UTC przez tomol.)
ASPX- spodobał mi się że względu na kabinę jak w dźwigu, i nim popełniłem pierwszą moja poważną ekspedycję (nie śmiać się) do California Nebula, i powrót przez IC 2118 w stronę bańki. Ponad 2k ly, skoki tylko ekonomiczne po kilka lat, skanowanie setek systemów, w sumie zajęło mi to z dwa tygodnie, odkryłem kilkadziesiąt dziewiczych planet, jajogłowi od map wypłacili mi jeszcze coś 30mln, tak że było dobrze. Wróciłem z 4% hula, ze względu na dosadne lądowanie na planecie z magnesu (chyba), a było to kilkanascie skoków do końca wycieczki i najbliższego warsztatu, wizja utraty danych z eksploracji była dość ponura . Ale wróciłem cało, dane sprzedane, aspek naprawiony, teraz go trochę podkręcę u różnych Mamoniów, i lecę w pustkę kosmosu gdzie mnie FSD poniesie....